https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barometr Bartusia. Skąd w Małopolsce armia 80 tys. bezrobotnych?

Zbigniew Bartuś
W Małopolsce praca rozpaczliwie szuka człowieka. To skąd armia 80 tys. bezrobotnych? - pytamy Jacka Pająka, szefa Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. Zapraszamy do obejrzenia najnowszego odcinka.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Praca szuka człowieka, głównie w zawodach fizycznych (a z inteligenckich - potrzeba lekarzy), natomiast człowiek szuka pracy, gdy jest humanistą. Można mieć studia, ba -doktorat i być kilkanaście lat bezrobotnym (sam jestem w podobnej sytuacji i w Grodzkim Urzędzie Pracy doradca zawodowy stwierdził, ze mam "kwalifikacje nieprzydatne na lokalnym rynku pracy"). Warto też zwrócić uwagę na ukryte bezrobocie. Ja za to zjawisko uważam sytuację, kiedy ludzie pracują, ale wykonują pracę nieodpowiednią do poziomu i kierunku wykształcenia (jest to powszechne w przypadku osób z wyższym wykształceniem - wykonują pracę, ale często odpowiednią dla kogoś, kto w ogóle nie ma matury). Obecnie trzeba mieć fach a nie wykształcenie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska