Samochód udało się zidentyfikować dzięki kamerom monitoringu. Był to biały Ford z którego wysiadł mężczyzna, a następnie zerwał plakaty wyborcze Iwony Mularczyk oraz Michała Kądziołki. Materiały wyborcze załadował następnie do samochodu.
Jak poinformował podczas konferencji prasowej radny Michał Kądziołka policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. - Mamy nadzieję, że zostanie ono sprawnie przeprowadzone, a winni poniosą tego konsekwencje. To jak zachowujemy się w czasie kampanii świadczy o nas oraz o tym jak chcemy, aby funkcjonował Nowy Sącz - powiedział Kądziołka.
Sprawę skomentowała również Iwona Mularczyk. Jak podkreśliła merytoryczna kampania wyborcza to spór na argumenty, a nie zrywanie banerów.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
