To co muszą poprawić niecieczanie, to skuteczność. Zdaje sobie sprawę z tego trener Mariusz Lewandowski, który odniósł się jeszcze do poprzedniego spotkania z Górnikiem Łęczna: - Mieliśmy różne fazy w tym spotkaniu. Na pewno nie tak mieliśmy wejść w ten mecz. Szybka czerwona kartka pokrzyżowała nam plany. Zareagowaliśmy jednak dobrze. Strzeliliśmy bramkę w dziesiątkę, chwilę wcześniej siły się wyrównały. Nie zagraliśmy przede wszystkim tak jak zakładaliśmy w drugiej połowie. Skuteczność to jedno, ale doszły do tego złe wybory. Nie stwarzaliśmy tyle sytuacji, ile chcielibyśmy. To już jednak za nami, przeanalizowaliśmy naszą grę i teraz liczy się już tylko mecz z Piastem Gliwice.
Lewandowski nie będzie miał wszystkich piłkarzy do dyspozycji. Nie zagra m.in. Adam Radwański. - Mamy dużo problemów kadrowych - podkreśla szkoleniowiec Bruk-Betu. - Adam jest jednym z zawodników, którzy mają kontuzje. Dochodzi do tego Grzybek, czerwoną kartkę ma Tekijaski, urazy mają Orzechowski, Czarnowski, Terpiłowski, Bezpalce. Mamy szpital, ale nie płaczemy. Będziemy starali się rozwiązać nasze problemy tymi zawodnikami, których mamy do dyspozycji.
Piast to drużyna, która gra w różnych ustawieniach. - Zdajemy sobie z tego sprawę - mówi szkoleniowiec „Słoni”. - Piast ma bardzo dobrego trenera, który potrafi być elastyczny taktycznie. Przekazaliśmy jednak wszystkie uwagi zespołowi i będziemy gotowi na każde ustawienie rywala.
