- W listopadzie drogowcy planują przełożenie ruchu na lewą i częściowo prawą nitkę pierwszego odcinka nowej zakopianki między Lubniem a Naprawą - mówiła "Krakowskiej" miesiąc temu Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiej GDDKiA. Urzędniczka dodała jednak od razu, że droga nie będzie gotowa w całości bo w kilku miejscach kierowców czekają zwężenia. – Na połączeniu istniejącego odcinka S7 w Lubniu z budowanym odcinkiem trzeba wznieść jeszcze mur oporowy. Prac tych nie da się wykonać bez wyłączenia z ruchu DK7, czyli starej zakopianki. Dlatego będą wykonywane dopiero wtedy gdy kierowcy pojadą już jedną nitką nowej drogi.
Co więcej, także w Lubniu z powodu powstałego tam osuwiska i konieczności budowania dodatkowych zabezpieczeń trwają jeszcze prace przy wznoszeniu estakady nad drogami dojazdowymi i ciekami wodnymi. Ta estakada dziś nie jest gotowa nawet w połowie. Kierowcy pojada po niej więc dopiero za rok.
Wizualizacje nowych odcinków zakopianki
Na odcinku z Lubnia do Naprawy cały czas trwają też budowy dwóch Miejsc Obsługi Podróżnych (parkingów gdzie w przyszłości będą mogli odpocząć kierowcy). Te też na pewno nie będą gotowe w tym roku. Ogólnie stan zaawansowania prac na ty odcinku to na dziś niewiele ponad 86 procent.
Na 95 procent z kolei wykonane są obecnie prace na odcinku III nowej zakopianki czyli jezdni z Rabki do Skomielnej Białej. Wiele osób może zdziwić taka informacja bo kierowcy jeżdżą tu już bez przeszkód (choć na wyjeździe z trasy tworzą się gigantyczne korki o których przeczytasz np. tu) dwoma psami.
Drogowcy cały czas budują tu jednak MOP na Zbójeckiej Górze. Trwa też czyszczenie okolic drogi. te roboty nie przeszkadzają jednak w ruchu.
Tak naprawdę z nowej zakopianki w pełni będziemy się jednak cieszyć dopiero w 2021 roku. Wówczas gotowy będzie już ponad dwukilometrowy tunel pod Górą Luboń Mały, który połączy oba opisane powyżej odcinki. Do tego czasu kierowcy muszą omijać je wjeżdżając w Skomielnej Białej na tz. starą zakopiankę. Na dziś tunel jest gotowy w 44 procentach. To dobry wynik. Prace tu idą już bez żadnych przeszkód. Górnicy po tym jak przebili już "na wylot" jedną nitkę tunelu drążą pozostałą już zarówno od północnej jak i południowej strony.
CZYTAJ TAKŻE: Pościg i strzały w Zakopanem. Bulwersujące zeznania 35-latka
Budowa zakopianki. Górnicy przebili jedną z nitek najdłuższe...
