Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski pod lupą sądeckich radnych. Chcą zmian w regulaminie

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Z inicjatywy radnych Grzegorza Fecko oraz Józefa Hojnora pod lupę wzięty zostanie Budżet Obywatelski Nowego Sącza. Ich zdaniem dochodzi tutaj do wielu nieprawidłowości, a sygnały o tym docierają do nich od mieszkańców. - Ludzie są oburzeni faktem, że pieniądze, które mają być przeznaczone na osiedle, są kierowane do konkretnych osób powiązanych z radnymi i za nie organizowane są na przykład imprezy. Tymczasem ludzie woleliby poprawę infrastruktury czy otoczenia - mówi radny Hojnor.

Z inicjatywy radnych Grzegorza Fecko oraz Józefa Hojnora pod lupę wzięty zostanie Budżet Obywatelski Nowego Sącza. Ich zdaniem dochodzi tutaj do wielu nieprawidłowości, a sygnały o tym docierają do nich od mieszkańców. - Ludzie są oburzeni faktem, że pieniądze, które mają być przeznaczone na osiedle, są kierowane do konkretnych osób powiązanych z radnymi i za nie organizowane są na przykład imprezy. Tymczasem ludzie woleliby poprawę infrastruktury czy otoczenia - mówi radny Hojnor.

Budżet Obywatelski (BO) to wydzielona część budżetu miasta, o której przeznaczeniu mogą decydować mieszkańcy, którzy głosują na poszczególne projekty. Taką możliwość sądeczanie mają już od ośmiu lat i chętnie z niej korzystają. Co roku liczba zgłaszanych projektów systematycznie rośnie. Nic dziwnego, bo dla przykładu w 2022 roku do dyspozycji było 3 591 700 złotych. Kwota jest dzielona pomiędzy wszystkie sądeckie osiedla.

Zdaniem radnych Grzegorza Fecko i Józefa Hojnora, nieprawidłowości do jakich dochodzi w tej kwestii, psują jego idee. Stąd ich pomysł, aby dokładnie przyjrzeć się tematowi, a potem wprowadzić odpowiednie zmiany w jego regulaminie.

- Budżet powinien być obywatelski, jak sama nazwa mówi, a jego ideą jest promowanie oddolnych inicjatyw. Tymczasem docierają do nas sygnały od mieszkańców, że te środki przeznaczane są na rozrywkę - mówi radny Grzegorz Fecko.

Jak podkreśla, jego zdaniem środki te są często po prostu „przejadane” i właśnie dlatego razem z radnym Hojnorem zdecydowali się zająć tematem. Na najbliższe dni zaplanowano w tej sprawie spotkanie z mieszkańcami dotyczące ich uwag do BO.

- Nie chce mówić mieszkańcom, co jest dla nich najważniejsze, ale uważam, że jako radni nie powinniśmy rywalizować nęcąc ludzi „kotletami” w głosowaniu budżetowym. Nie chodzi o to, aby nie organizować imprez integracyjnych, ale czy aby na pewno powinny tyle kosztować? - pyta radny Fecko.

Podkreśla też, że na Przetakówce organizowane są podobne imprezy, jak na przykład pieczenie ziemniaka i można tam przyjść za darmo. Uważa też, że radni „honorowo” nie powinni brać udziału w BO, bo jest im łatwiej docierać do głosujących.

- Tak to niestety działa, a potem inne też bardzo ciekawe rzeczy nie mają szansy być zrealizowane, albo są realizowane w mniejszym zakresie. Za „kotlety” można byłoby zrobić coś innego. Chodzi o etykę wewnętrzną. Nawet jeśli „w papierach” wszystko się zgadza, to widać, że coś jest nie tak - dodaje Fecko.

Co mogłoby się znaleźć w regulaminie, aby uniknąć podobnych sytuacji? Fecko ma już pomysł, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów. Razem z radnym Hojnorem tematem zajmują się bowiem już od kilku miesięcy.

- Jesteśmy żywo zainteresowani każdą opinią od mieszkańców i chcemy to zrobić w sposób obywatelski. Nie chciałbym w tej sprawie żadnej polityki. W mojej ocenie na podstawie głosów mieszkańców, BO zawładnęli ludzie, którzy wykorzystują go do swojej promocji. Tematowi poświęciłem trzy miesiące pracy. Efektem tego będzie projekt uchwały -przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Hojnor.

Szereg zastrzeżeń do Budżetu Obywatelskiego ma również radny Michał Kądziołka. Jak przyznaje, na własną rękę prowadzi działania, który miałyby w przyszłości pomóc jak to określa w „naprawieniu” budżetu.

- Wszystkie zadania z BO powinny być realizowane i przede wszystkim w komisji weryfikującej wnioski powinni mieć możliwość pracy radni opozycyjni oraz niezależni przedstawiciele organizacji pozarządowych - uważa Kądziołka.

Jak informowaliśmy na naszych łamach, w styczniu radny Michał Kądziołka złożył wniosek o ujęcie w planie pracy Komisji Rewizyjnej sądeckiej rady miasta na rok 2023 kompleksowej kontroli wszystkich edycji BO od 2019 roku oraz wypracowanie nowego regulaminu.

Są sławne wśród gwiazd w kraju i za granicą. Rękawice furmańskie można zobaczyć w Nowym Sączu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska