Chrzanów. Rewolucja w związku śmieciowym i wodociągach. Radni podjęli uchwałę o opuszczeniu związku. Jakie będę jej skutki dla mieszkańców?

Rozbieżności wśród gmin tworzących związek, co do sposobu realizacji zadań, nie uwzględnianie interesów wszystkich członków oraz kiepska sytuacja finansowa to argumenty podnoszone przez radnych, którzy w miniony piątek (19 marca) podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta przyjęli uchwałę o opuszczeniu związku przez gminę Chrzanów. Związek tworzą wspólnie Chrzanów z Trzebinią i Libiążem. W ramach protestu radni z klubu Nowa Energia popierający burmistrza odstąpili od głosowania i wystąpili z ustami zaklejonymi czarną taśmą.

Stanowisko radnych składających projekt uchwały jest co najmniej niesprawiedliwe i nie opiera się na rzetelnych i sprawdzonych informacjach oraz faktach, a jedynie przywołuje funkcjonujące w obiegu plotki

- podkreśla Arkadiusz Pypłacz, przewodniczący zarządu związku.

Autorzy projektu przypominają, że obowiązująca od 1 września ub. roku wysoka stawka za odpady - 34 zł to efekt fatalnej sytuacji finansowej związku będącej efektem złego zarządzania. Strata na koniec sierpnia ub. roku wynosiła 6,2 mln zł. Obecnie część opłaty za odpady przekazywana jest na pokrycie starty. Autorzy projektu uważają, że gmina samodzielnie realizując te zadanie byłaby w stanie zaproponować mieszkańcom niże stawki. Problem w tym, że nie wykonano żadnej analizy, która potwierdzałaby tę tezę.

Zleciłem już wszechstronną analizę obejmującą m.in. konsekwencje natury majątkowej i zarządczej oraz skutki wpływające na wzrost opłaty za śmieci, wodę i ścieki dla mieszkańców gminy. Podobną analizę zlecił związek. To potrwa

- informuje Robert Maciaszek.

Ideą powołanego w 1991 roku związku było połączenie sił trzech sąsiadujących gmin w celu bardziej efektywnej realizacji zadań związanej z gospodarką wodno-kanalizacyjną oraz odpadami komunalnymi. Gminy dzięki temu mogły liczyć na uzyskanie korzystniejszych ofert w przetargach z uwagi na wielkość zamówienia. Wystąpienie ze związku nie będzie proste.

Konieczne będzie rozdzielenie istniejących sieci wodno-kanalizacyjnych. Koszty takich działań są trudne do oszacowania, ale na pewno będą sięgać milionów, a nie tysięcy złotych

- uważa Arkadiusz Pypłacz.

W kuluarach nie brakuje opinii, że decyzja o z wyjściu ze związku to rozgrywki samorządowe mające pokazać burmistrzowi, że większość w radzie miejskiej ma PiS oraz radni z nimi współpracujący. Podczas piątkowej sesji doszło również do odwołania Andrzeja Biedy z Nowej Energii z funkcji przewodniczącego rady. Zastąpił go popierany przez PiS Ryszard Kosowski.

Gmina Chrzanów związek ma opuścić z końcem 2022 roku. Czy jest to już przesądzone? Wszystko zależeć będzie od wyników zleconych analiz skutków podjętej uchwały. Takie analizy powinny jednak zostać przeprowadzone wcześniej.

FLESZ - AstraZeneca wraca do łask