Wielka woda nie zalała powiatu chrzanowskiego. Było jednak wiele lokalnych podtopień. Strażacy ze skutkami ulewnych deszczy walczyli prawie trzy tygodnie - W sumie, od 16 do 30 maja, wyjeżdżaliśmy do 360 różnych akcji - mówi Wojciech Rapka, rzecznik chrzanowskich strażaków.
Ratownicy byli wszędzie tam, gdzie woda zagrażała ludziom. Ewakuowali zagrożonych wielką wodą, wypompowywali wodę z zalanych terenów i domów. Nie szczędzili sił i sprzętu.
W ciągu trzech tygodni maja druhowie zrealizowali tyle wyjazdów, co przez 2,5 normalnego miesiąca. Teraz ich samochody wymagają gruntownych remontów. Trzeba dokupić też zepsuty i zużyty sprzęt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?