W sobotę 30 października na cmentarzu komunalnym w Grybowie panował wielki ruch. Mieszkańcy oraz wielu przyjezdnych, których bliscy spoczywają na grybowskiej nekropolii, porządkowali ostatnie nagrobki, wyrzucali zużyte znicze i stroiki, w ich miejsce przynosząc nowe. Dopisała piękna słoneczna pogoda, choć trzeba przyznać, że było wietrznie. Grybowianki zbierały pieniądze na remont zabytkowych grobów, których nie brak na miejscowym cmentarzu. Pan Józef, mieszkaniec miasta nad Białą zdrada, że lubi porządkować rodzinne groby na chwilę przed dniem Wszystkich Świętych. – Niektórzy sprzątają nagrobki już na tydzień czy dwa przed. Ja nie lubię pośpiechu i robiąc to teraz mam pewność, że praca, którą wykonam dziś, za dwa dni nadal będzie widoczna – nie ukrywa.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice