Szybki początek Comarch Cracovii
Pierwszy mecz półfinałowy fazy play-off zaczął się bardzo dobrze dla krakowian. Kapica znalazł się w sytuacji sam na sam z Raszką i ulokował krążek w bramce, tuz przy słupku. Goście nie zadowolili się tym prowadzeniem, tylko chcieli jak najszybciej podwyższyć wynik – strzelali Murphy, Welsh, Dudas i Tiala. „Pasy” nie podwyższyły prowadzenia, mało tego, same straciły bramkę – Wronka zaskoczył Pieriewozczikowa strzałem z dystansu. Potem Gościński był w sytuacji sam na sam z golkiperem, ale nie zdołał go pokonać. I przed końcem tej odsłony próbował Kapica, ale tym razem górą był Raszka.
Tyszanie łapią kontakt
Comarch Cracovia kapitalnie rozpoczęła drugą tercję – Dudas uderzył spod bandy, tyski golkiper odbił „gumę”, ale z dobitką w porę pospieszył Sołowjow i goście znów objęli prowadzenie. To podrażniło miejscowych, którzy chcieli jak najszybciej odpowiedzieć golem. Zamiast tego, goście podwyższyli wynik – Ferrara wymanewrował obronę i strzelił pod poprzeczkę. Krakowianie przetrwali dwa okresy gry osłabieniu. Dobrze spisywał się Pieriewozczikow, broniąc m.in. uderzenie Cichego w sytuacji sam na sam. W zamieszaniu podbramkowym trafił jednak Mroczkowski i miejscowi złapali kontakt.
Kapica rozwiewa wątpliwości
Podobnie jak dwie poprzednie odsłony – ostatnia też zaczęła się od trafienia „Pasów”. Murphy wymanewrował obronę i w sytuacji sam na sam z Raszką posłał krążek między jego parkanami do siatki. Gdy Kapica pokonał miejscowego bramkarza po raz drugi w tym meczu stało się jasne, że „Pasy” obejmą prowadzenie w rywalizacji.
GKS Tychy - Comarch Cracovia 2:5 (1:1, 1:2, 0:2)
Bramki: 0:1 Kapica (Sołowjow, Dudas) 3, 1:1 Wronka (P. Szczechura) 13, 1:2 Sołowjow (Dudas, Welsh) 21, 1:3 Ferrara (Goodwin) 28, 2:3 Mroczkowski (A. Szczechura, Ciura) 38, 2:4 Murphy (Ferrara, Doherty) 42, 2:5 Kapica (Sołowjow, Saur) 49
Cracovia: Pieriewozczikow – Dudas, Ignatowicz, Sołowjow, Welsh, Kapica – Kostromitin, Saukko, Drzewiecki, Nemec, Tiala – Gutwald, Doherty, Murphy, Goodwin, Ferrara – Gula, Saur, Brynkus, Jezek, Csamango.
Sędziowali: B. Kaczmarek, M. Smura. Kary: 0 - 4 min. Stan rywalizacji w play-off (do 4 zwycięstw): 0:1.
- Sławomir Peszko skończył 37 lat. Tak się zmieniał w czasie kariery ZDJĘCIA
- Nowe życie Piotra Żyły z Marceliną Ziętek! WSPÓLNE zdjęcia
- Największe talenty Wisły Kraków. Na tych piłkarzach klub zarobi miliony?
- Wieczysta w Dubaju. Oto 5-gwiazdkowy hotel, w którym zamieszkał Peszko i spółka
- Były piłkarz Cracovii trenerem na Zanzibarze!
- Piękniejsza strona trybun. Kraków i okolice ZDJĘCIA
