Niezwykle wyrównany mecz Cracovii 1906
Krakowianki zmierzyły się z ostatnim zespołem w tabeli, ale nie mogły być pewne wygranej, bo rywalki w ostatnich meczach prezentowały się nieźle i przegrywały minimalnie. Rzeczywistość w pełni potwierdziła te przypuszczenia, od początku trwała niezwykle wyrównana walka. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a żadnej ze stron nie udało się oderwać na więcej niż jednego gola. Często notowano rezultat remisowy. W 16 min było 7:7, w 22 - 10:10, a na przerwę oba zespoły schodziły przy nierozstrzygniętym wyniku.
Świetna końcówka spotkania w wykonaniu krakowianek
W drugiej odsłonie, ale dopiero po 4 minutach pierwsza bramkę zdobyły krakowianki, w 43 min przegrywały jednak 16:18. Gospodynie często grały w osłabieniu, ale dobrze broniła bramkarka. Zdołały jednak przełamać rywalki (20:19), ale te nie dawały za wygrana i znów był remis, bądź ich jednobramkowe prowadzenie.
Ostatni remis notowano w 54 min (24:24), a następnie gospodynie odskoczyły po raz pierwszy w meczu na dwa trafienia - 26:24. Gol Patrycji Jałowickiej na 28:25 w 60 min przesądził sprawę.
Z niezłej strony pokazała się w bramce Irena Szwonka, która weszła na plac gry w drugiej połowie.
Przed krakowiankami jeszcze dwa mecze - z SPR Olkusz i MKS Karkonoszami Jelenia Góra u siebie, z dwoma najsilniejszymi drużynami tej ligi.
Cracovia 1906 - Zgoda Ruda Śląska 29:26 (14:14)
Bramki: Staroń 8, Kamusińska 5, Jałowicka 5, Świątek 3, Kawa 3, Klimowicz 2, Podzielińska 1, Herman 1, Wojas 1 - Bula 13, Nawrocka 9, Prokop 1, Kita 1, Korbel 1, Krzysteczko 1.
- Idzie wiosna - wraca żużel. Oto najśmieszniejsze MEMY
- Hubert Hurkacz prywatnie. Co robi poza kortem?
- Karolina Małysz wzięła ślub! Wesele z akcentem góralskim
- Krychowiak niczym Jezus, Anglicy klęczą przed Polakami MEMY
- Tylko ci piłkarze zostaną w Wiśle Kraków na przyszły sezon?! KONTRAKTY
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
