Światowy Dzień Pierwszej Pomocy
Cracovia przed tym meczem promowała z okazji Światowego Dnia Pierwszej Pomocy, prawidłowe zachowania w przypadku wypadku. Każdy z kibiców do biletu dostał specjalną karteczkę z wytycznymi, jak postępować w nagłych przypadkach.
Pierwsza pomoc przyda się kibicom Cracovii, bo mecz mógł spowodować u nich zapaść.
Debiutant Wiśniewski
Trener Michał Probierz nieco zaskoczył składem, desygnując do pierwszej jedenastki Michała Wiśniewskiego – etatowego zawodnika drugiej drużyny. Szkoleniowiec chwalił go już w ciągu tygodnia i dał mu szansę. Zawodnik nie jest już młodzieżowcem, ma 22 lata, ale ostatnimi dobrymi występami w trzeciej lidze przekonał do siebie szkoleniowca. Poza tą jedną zmianą szkoleniowiec zaufał dziewięciu piłkarzom, którzy zwyciężyli w ostatnich dwóch meczach. Postawił też na Marcosa Alvareza, ale ten doznał urazu podczas rozgrzewki i do jedenastki wskoczył Filip Balaj.
Gol Jimeneza
Najgorzej jak tylko mógł zaczął się ten mecz dla „Pasów”. Jesus Jimenez wszedł jak w masło w defensywę Cracovii i oddał strzał z 16 m – piłka przy słupku wpadła do bramki gospodarzy.
Ta sytuacja całkowicie zmieniła przedmeczowe założenia. Górnik mógł cofnąć się i czyhać na kontry, a gospodarze musieli prowadzić atak pozycyjny.
W 9 min próbował Balaj – uderzył potężnie, ale nad poprzeczką. U gospodarzy nie było widać impetu, widać było, że sytuacja z początku meczu bardzo źle na nich podziałała. Brakowało składnych akcji, a nieliczne były paraliżowane przez zabrzan w środkowej strefie boiska. Niepokoił fakt, jak krakowianie odpuszczali gości i ci bez kłopotu przedostawali się w pobliże pola karnego.
Górnik zdobył gola po tym jak Piotr Krawczyk ograł Jakuba Jugasa. Ale radość zabrzan była przedwczesna – sędzia dostał sygnał z wozu VAR, że napastnik rywali pomógł sobie ręką.
Mogło być 1:1, a zrobiło się 0:2
W 33 min mogło być 1:1 – po podaniu Kamila Pestki z lewej strony strzelał Pelle van Amersfoort, ale Grzegorz Sandomierski kapitalnie obronił strzał z 7 metrów! Ta sytuacja zemściła się dwie minuty później. Fatalne zachowanie Mateja Rodina wykorzystał Krawczyk, ograł go i płaskim strzałem pokonał Hrosso.
To była konsekwencja fatalnej postawy „Pasów” w obronie. A gospodarze nadal nie mieli bramkowych okazji, wyjątkiem był strzał Rodina głową w 42 min, który bez kłopotu wyłapał Sandomierski.
Nowi w "Pasach"
Na drugą połowę Probierz wpuścił do gry trzech nowych graczy. I już po 4 minutach „Pasy” mogły zdobyć kontaktowego gola. Zakotłowało się na przedpolu bramki Sandomierskiego, próbował Sylwester Lusiusz, ale został powstrzymany. Inny z nowych zawodników – Mathias Hebo Rasmussen w 59 min przeprowadził indywidualną akcję, ale nie zakończył jej ani celnym podaniem, ani dobrym strzałem.
Ratownik Rodin
Po chwili tak długo zwlekał z uderzeniem, aż został zablokowany. „Pasy” nie miały za bardzo pomysłu, jak rozmontować obronę przeciwnika. A Górnik nie forsował tempa, czekając na swoje okazje. Jak w 71 min gdy główkował Krawczyk – niecelnie. W 74 min po rzucie rożnym próbował Jugas, ale uderzył bardzo niecelnie. W 84 min po centrze Sergiu Hanki dobrze główkował Rodin i zdobył kontaktowego gola. W „Pasy” wstąpiła jeszcze nadzieja. I stało się! W 2 min doliczonego czasu gry po centrze Hanki z wolnego, ponownie Rodin główkował i trafił do siatki!
Cracovia – Górnik Zabrze 2:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Jimenez 2, 0:2 Krawczyk 34, 1:2 Rodin 84, 2:2 Rodin 90+2
Cracovia: Hrosso – Rapa, Jugas, Rodin, Pestka – Hanca, Lusiusz (66 Loshaj), van Amersfoort, Knap (46 Ogorzały), Wiśniewski (46 Sadiković) – Balaj (46 Rasmussen).
Górnik: Sandomierski – Wiśniewski, Janicki, Gryszkiewicz – Dadok, Kubica (71 Bainović), Manneh (61 Mvondo), Nowak (61 Wojtuszek), Janża – Jimenez, Krawczyk.
Sędziowali: Damian Sylwestrzak (Wrocław) oraz Adam Karasewicz (obaj Wrocław), Bartosz Kaszyński (Bydgoszcz). Żółte kartki: van Amersfoort (19, faul), Rapa (77, faul), Loshaj – Gryszkiewicz (52, faul), Janicki, Janża. Widzów: 6836.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Transfery byłych piłkarzy Wisły. Sezon 2021/22
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Szczegółowy program i wyniki IO Tokio
- Wieczysta już ze Smudą. Pierwszy trening IV-ligowca z byłym trenerem kadry
