https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Jacek Zieliński, trener „Pasów”: Zwycięstwo w nerwowo-dramatycznych okolicznościach

Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Anna Kaczmarz
Jacek Zieliński drugie wejście do Cracovii miał podobnie jak pierwsze – udane. 6,5 roku temu wygrał w Bydgoszczy z Zawiszą, teraz pokonał Raków Częstochowa 1:0.

- Cieszę się z tego, że debiut został okraszony zwycięstwem – mówi szkoleniowiec. - Bardzo ważnym, bo wywalczonym w nerwowo-dramatycznych okolicznościach. Przez pierwszą połowę i początek drugiej bardzo cierpieliśmy, bo nie byliśmy w stanie zrealizować tego, co zakładaliśmy. Roszady w składzie odmieniły zespół, zmiennicy wnieśli dużo dobrego, a bramka Kakabadze będzie aspirować do miana bramki sezonu.

Kontuzja Alvareza

Dość szybko, bo jeszcze w trakcie pierwszej połowy boisko musiał opuścić Marcos Alvarez.
– Poczuł szarpnięcie, może to być naderwanie mięśnia przywodziciela – tłumaczył Zieliński. - A co się stało? Musimy poczekać na badania USG, rezonans. Wygląda jednak na to, że do meczu niedzielnego nie będzie raczej gotowy.

Raków to bardzo wymagający rywal, nie na darmo liczy się w walce o mistrzostwo.

- Raków grał to, czego się spodziewaliśmy – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Karol Knap z Florianem Loshajem nie zablokowali za bardzo rywali, zbyt dużo tzw. drugich piłek oddawaliśmy. Natomiast zneutralizowanie Ivi Lopeza wyszło nam dobrze, można powiedzieć, że nam nie zagroził. Schemat gry Rakowa jest bardzo powtarzalny. Mówiłem zawodnikom, że będziemy musieli dużo nacierpieć, by zebrać tego owoce. I tak było.

Kibice Cracovii

Cracovia. Kibice "Pasów" dopingowali zespół w meczu z Rakowe...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska