Cracovia. Stowarzyszenie Cracovia To My walczy z koronawirusem

Stowarzyszenie Cracovia To My zaangażowało się w zbiórkę pieniędzy i zakup najpotrzebniejszych towarów.

Nikomu nie trzeba mówić jak trudna sytuacja panuje w kraju już od jakiegoś czasu. Śmiertelny wirus który dopadł nie tylko nas, ale i cały świat nie pozwala żyć normalnie. Lekarze, ratownicy, pielęgniarki oraz cała służba medyczna pracuje na najwyższych "obrotach" codziennie narażając zdrowie i życie aby leczyć i zapobiegać wirusowi. W szpitalach zaczyna brakować najpotrzebniejszych artykułów medycznych.

Kilka dni temu ruszyliśmy z akcją zbiórki funduszy na kupno najpotrzebniejszych rzeczy: gogli ochronnych, maseczek Ffp2 i Ffp3,
środków do dezynfekcji, fartuchów ochronnych.My musimy wziąć sprawy w swoje ręce! Zbiórka wciąż trwa! - piszą organizatorzy na swojej stronie na Facebook'u.

Przedstawiciele stowarzyszenia, którego prezesem jest Tadeusz Bochenek, ostatnio udali się z pierwsza partią darów do Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. W pierwszym tygodniu zbiórki udało się zebrać 5 tys. złotych dzięki hojności kibiców Cracovii za które kupiono wodę, kawę, herbatę, słodycze. Obecnie kontynuowana jest zbiórka pieniędzy oraz prowadzone są liczne licytacje m.in. bluzy hokejowej Mateusza Bepierszcza, bluzy hokeistki "Pasów", pamiątek sportowych. Kontynuowana jest zbiórka, a niebawem przedstawiciele stowarzyszenia znów udadzą się do szpitala z kolejna partią darów.

Sportowy24.pl w Małopolsce

.