Cracovia. Szokująca przemiana po odejściu z "Pasów". Serder Serderow czołowym strzelcem w Chorwacji

Historia Serderowa w Krakowie była bardzo krótka. Do ekipy Michała Probierza dołączył w sierpniu 2018 roku, od razu dostał możliwość gry. Skrzydłowy zupełnie nie spełniał jednak pokładanych w nim nadziei. Zdążył wystąpić w 8 meczach Cracovii (w tym sześciu ligowych), a o jakości jego gry najlepiej świadczy rozwiązanie kontraktu - za porozumieniem stron - cztery miesiące po jego podpisaniu.

Nową pracę Rosjanin znalazł w Chorwacji, niedaleko Zagrzebia. Został zawodnikiem Interu Zapresić. W lutym 2019, w trzecim występie, strzelił gola - i tak zaczęła się dobra passa Serderowa. Mało powiedziane - prawdziwa przemiana na lepsze. Wiosnę - z 18 meczami - Serder zakończył z siedmioma bramkami na koncie.

Jeśli kibicom Cracovii w tym momencie opadły szczęki, to w takiej pozycji pozostaną. Bo Serderow, ustawiany zazwyczaj na środku ataku, w nowym sezonie jeszcze poprawił skuteczność! Po jesiennej kampanii, po 15 występach, ma w dorobku 8 goli (tylko jeden zdobyty z rzutu karnego), na koncie hat-trick w spotkaniu z NK Osijek.

O tytuł króla strzelców w Chorwacji były gracz "Pasów" pewnie nie będzie walczył, bo lider ma goli 14, ale faktem jest, że Serderow w rankingu snajperów zajmuje - ex aequo z kilkoma innymi zawodnikami - trzecią pozycję. I może już podpisać umowę z nowym klubem, bo jego kontrakt z Interem wygasa 30 czerwca.

Sportowy24.pl w Małopolsce