18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Część PO dąży do odwołania Majchrowskiego. Decyzja po wakacjach

Agnieszka Maj
Andrzej Banaś
Platforma Obywatelska, która ma większość w Radzie Miasta, nie udzieliła prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Taka decyzja jest równoznaczna z rozpoczęciem procedury referendum o odwołanie prezydenta.

Jest to łatwiejsze niż w poprzednich latach, ponieważ, aby głosowanie było ważne, musi w nim wziąć udział 60 proc. osób, które uczestniczyły w ostatnich wyborach samorządowych. Poprzednio frekwencja musiała wynosić co najmniej 30 proc., ale wszystkich uprawnionych do głosowania mieszkańców Krakowa.

Do niedawna radni PO zarzekali się, że zagłosują przeciwko referendum. Na początku tego tygodnia część polityków Platformy z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem zaczęła się nawet zastanawiać nad koalicją z Majchrowskim.

Teraz jednak w PO umacnia się grupa, która dąży do odwołania prezydenta. Należy do niej Grzegorz Lipiec, sekretarz małopolskiej Platformy. - Dwa tygodnie temu w Bytomiu prezydent został odwołany w referendum. U nas też może się udać - mówi Lipiec. Jego zdaniem, szanse na odwołanie są teraz wyższe niż kiedykolwiek - prezydent ma przeciwko sobie sporą grupę nauczycieli, co jest konsekwencją restrukturyzacji oświaty.

Podobnie uważa radny miejski Andrzej Hawranek. - Jeśli uznaliśmy, że prezydent nie radzi sobie z budżetem, to powinniśmy być konsekwentni i podjąć decyzję o referendum - mówi.

Spora grupa w PO jest jednak sceptyczna wobec takiego rozwiązania. - Nie czas teraz na organizowanie referendum, które jest kosztowne. Moglibyśmy przegrać, jeśli pójdą do niego głównie urzędnicy - argumentuje Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący krakowskiej PO.

A prezydent Majchrowski przypomina, że od referendum pieniędzy w budżecie miasta nie przybędzie. Jego organizacja to koszt około 1 mln zł.

Nie wiadomo, jak w tej sprawie zachowają się radni Prawa i Sprawiedliwości. - Musimy się nad tym zastanowić - mówi Józef Pilch z PiS. W ostatnich wyborach samorządowych partia Jarosława Kaczyńskiego udzieliła nieoficjalnego poparcia prezydentowi Majchrowskiemu.

O odwołaniu Jacka Majchrowskiego politycy dyskutowali na piątkowym posiedzeniu zarządu krakowskiej Platformy. Decyzje nie zapadły. W grę wchodzą dalej trzy opcje: referendum (uchwała o jego przeprowadzeniu będzie głosowana w Radzie Miasta najwcześniej w sierpniu), koalicja z prezydentem (rozmowy mają się odbyć) i utrzymanie status quo. Zdaniem Grzegorza Stawowego, szefa klubu PO w Radzie Miasta, ten ostatni wariant byłby najgorszy dla Krakowa. - Teraz Platforma ma większość w Radzie, więc blokuje prezydentowi na przykład zmiany w budżecie. A prezydent blokuje zadania proponowane przez Platformę. Coś się musi zmienić - mówi Stawowy.

współpraca Anna Kajtoch

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska