Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery dekady miłości do rocka. Lady Pank zagra w krakowskim klubie Studio

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Od lewej: Janusz Panasewicz i Jan Borysewicz są od czterdziestu lat filarami grupy Lady Pank
Od lewej: Janusz Panasewicz i Jan Borysewicz są od czterdziestu lat filarami grupy Lady Pank Arkadiusz Gola
Wieczorem w niedzielę 20 marca w krakowskim klubie Studio zabrzmią wszystkie najważniejsze przeboje zespołu Lady Pank. A jest ich naprawdę sporo. Popularna grupa będzie bowiem tym koncertem celebrować czterdziestolecie swej działalności.

FLESZ - Rośnie liczba ofiar rosyjskiej inwazji na Ukrainę

od 16 lat

Na pomysł założenia zespołu rockowego wpadł w 1981 roku ceniony autor tekstów Andrzej Mogielnicki, kiedy poznał ówczesnego gitarzystę Budki Suflera – Jana Borysewicza. Uznał, że młody instrumentalista marnuje się stojąc na drugim planie w znanym zespole, bo ma talent, który zasługuje na własną formację.

Borysewicz był w tamtym czasie zafascynowany grupą The Police, dlatego postanowił założyć nad Wisłą podobne trio. Po pierwszych nagraniach okazało się jednak, że trudno mu jednocześnie grać i śpiewać. Dlatego zaczęto poszukiwać nowego frontmana. Wybór Mogielnickiego i Borysewicza padł na Janusza Panasewicza, który śpiewał wtedy w... wojskowym zespole Desant.

- W sumie niewiele w tym Desancie robiłem, śpiewałem chórki i nosiłem sprzęt, ale zakolegowałem się z wokalistką, która była żoną Andrzeja Mogielnickiego. Ona wiedziała, że coś kombinuję swojego na próbach, dała znak Andrzejowi, a on przyjechał i posłuchał mnie. Przypadliśmy sobie do gustu na gruncie towarzyskim, więc zarekomendował mnie Jankowi. Kiedy pojawiłem się na przesłuchaniu, początkowo był nieufny. Andrzej go jednak przekonał – mówi nam Janusz Panasewicz.

Pierwsze piosenki Borysewicz i Mogielnicki sypali jak z rękawa. I każda z nich stawała się przebojem: „Mniej niż zero”, „Kryzysowa narzeczona”, „Wciąż bardziej obcy”, „Vademecum skauta” czy „Moje Kilimandżaro”. Wszystkie te utwory trafiły na debiutancki album Lady Pank, który ukazał się w 1983 roku i sprzedał się w ponad milionowym nakładzie.

Ten fonograficzny sukces grupa dyskontowała licznymi koncertami, grając jedną trasę koncertową za drugą. Widząc ogromną popularność Lady Pank nad Wisłą, Mogielnicki wpadł na pomysł, by spróbować wylansować zespół w USA. Muzycy polecieli za ocean, ale nie odnaleźli się w tamtejszym show-biznesie. Dwóch z nich zostało na w Stanach, a reszta wróciła do kraju i musiała zebrać nowy skład.

Potem nie zabrakło w historii Lady Pank skandali. Muzycy zespołu lubili bowiem rock’n’rollowy tryb życia. Zmieniali swoje życiowe partnerki, sięgali po różnego rodzaju używki, zawalali koncerty. Wszystko to jednak dodawało tylko kolorytu ich działalności. Tym bardziej, że nie zaniedbywali fanów i regularnie dostarczali im kolejnych przebojów.

Dziś Lady Pank ma na swym koncie aż dwadzieścia studyjnych albumów i siedem koncertowych – w tym również akustyczne i orkiestrowe. Z czasem Borysewicz i Panasewicz ustatkowali się i dziś skupiają się na muzyce, a nie na skandalach. A ponieważ przyjaźnią się od czterdziestu lat, nic nie wskazuje, aby w łonie zespołu doszło kiedykolwiek do rozłamu.

- Sekretem naszej długowieczności jest miłość do muzyki. My jesteśmy pasjonatami rocka. Lubimy nagrywać płyty, dawać koncerty, cieszymy się każdą okazją do wspólnego muzykowania. To się udziela widzom, oni to czują. Gdybyśmy sami nie bawili się dobrze na scenie, ludzie by nie kupowali biletów i płyt. Dlatego myślę, że to właśnie pasja nas trzyma tyle lat na scenie – podsumowuje Janusz Panasewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska