Czytaj także:
To właśnie radna Sieja w 2009 r. swym odejściem z klubu Platformy zapoczątkowała jego rozbijanie, co pozwoliło prezydentowi przeforsować niepopularny budżet.
Wcześniej była radna została mianowana na dyrektora jednego z domów pomocy społecznej. Teraz trafi do centrali MOPS i nowego gabinetu. Zarabiać ma tyle samo - 4200 zł. Przynajmniej na razie. - Dziękuję serdecznie za gratulacje, ale sprawę pozostawiam bez komentarza - ucięła i przerwała rozmowę z dziennikarzem "Krakowskiej".
Dyrektor Sieja zajmie się m.in funduszami unijnymi. Czy się na nich zna? W radzie miasta była przewodniczącą komisji ds. środków z UE, ale radny PO Grzegorz Stawowy mówi, że to niewystarczające kwalifikacje. - Komisja zbierała się rzadko i ograniczała do wysłuchiwania tylko tego, co do powiedzenia mieli urzędnicy - wspomina. - Ten awans potwierdza zarzuty, że prezydent płaci swym poplecznikom stanowiskami. Poza tym miasto powinno dziś szukać oszczędności. Brakuje pieniędzy choćby na łatanie dziur w ulicach.
Józef Pilch (PiS) stwierdza, że nie wie, czy Elżbieta Sieja sprawdzi się na tym stanowisku. - Ale dajmy szansę dziewczynie. Zobaczymy, jakie efekty osiągnie - podkreśla. - Myślałem, że powołanie Siei to żart - nie kryje zdziwienia Mirosław Gilarski, radny PiS. - Nie rozumiem, po co to jest potrzebne teraz - dodaje.
Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Krakowa, przekonuje, że to wcale nie nagła decyzja. - Stworzenie stanowiska zastępcy dyrektora było planowane już od dawna w związku z przekazywaniem zadań przez wojewodę do MOPS-u - wyjaśnia Chylaszek. Zdaniem prezydenta Sieja spełnia wszelkie wymogi oraz posiada niezbędne kwalifikacje i doświadczenie: jest kompetentna, ma wykształcenie pedagogiczne i specjalizację z pomocy społecznej.
- Inne jednostki miejskie, znacznie mniejsze od MOPS-u, mają od dawna zwiększoną obsadę kierowniczą - tłumaczy Józefa Grodecka . - Nic dziwnego zatem w powołaniu nowego dyrektora nie ma. Rozważania nad utworzeniem jeszcze jednego kierowniczego stanowiska trwały już od roku - zaznacza. Dodaje, że MOPS jest dużą jednostką (pracuje tu 630 osób), a mając trzeciego zastępcę, łatwiej jej będzie podzielić zadania. - Będę mogła się skupić na programowaniu strategicznym, zarządzaniu jednostką - zdradza Józefa Grodecka.
Krakowski MOPS będzie liderem, jeśli chodzi o liczbę dyrektorów. W Katowicach, Poznaniu czy Wrocławiu szef jednostki ma dwóch zastępców.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**