Pierwsza część „Akademii Pana Kleksa” w reżyserii Macieja Kawulskiego okazała się rekordowym kinowym sukcesem – w Polsce obejrzało ją ponad 2,9 miliona widzów, a dzięki dystrybucji streamingowej trafiła do widzów w ponad 190 krajach i kilkudziesięciu grup językowych na całym świecie. Teraz opowieść zainspirowana książkami Jana Brzechwy powraca w jeszcze bardziej emocjonującej odsłonie.
„Kleks i wynalazek Filipa Golarza” to wyjątkowa podróż do świata wyobraźni, gdzie każde zdobyte doświadczenie i umiejętność mogą stanowić broń w walce z nadchodzącym złem. Tym razem Profesor Kleks jest zmuszony do powrotu do rzeczywistości i skonfrontowania się z technologią, która zagraża marzeniom dzieci, podczas gdy w Akademii jego miejsce czasowo zajmuje wierny ptak Mateusz.
Historia pełna jest niezwykłych pytań: czy miłość Ady Niezgódki do robota Alberta może przywrócić mu ludzkie serce? Czy wynalazek Filipa Golarza – kuszący dzieci wizją życia bez wyobraźni – na zawsze zmieni ich sposób myślenia? I czy fantazja ma jeszcze siłę, by pokonać nowoczesną technologię?
– Jeżeli pierwsza część „Akademii Pana Kleksa” rozpaliła dziecięcą wyobraźnię, to druga nie tylko zaświeci jeszcze mocniej, ale i pokaże kompletnie nowe furtki do przestrzeni, które dotychczas były zamknięte nawet dla dorosłych. Czy można kochać robota? Czy tworząc go, można pozostać obojętnym na jego ludzki pierwiastek? Każdy z nas raz na jakiś czas musi opuścić swoją strefę komfortu i udać się do świata realnego. Cała sztuka polega na tym, aby to świat realny stał się strefą komfortu. Druga część trylogii pokażę, jak z tymi zagadnieniami poradzą sobie ci, których pokochała cała Polska – mówi Maciej Kawulski, który wyreżyserował oba filmy.

Scenariusz filmu, na którego podstawie reżyser Maciej Kawulski mógł stworzyć bajkowy świat „Kleksa i wynalazku Filipa Golarza”, napisali Krzysztof Gureczny oraz Agnieszka Kruk.
„Kleks i wynalazek Filipa Golarza” to nie tylko przygody w świecie wyobraźni, ale również walka o prawdę w świecie rzeczywistym. Jednak zawsze najważniejsza jest miłość i wiara. Będziemy więc świadkami pięknej historii, w której ponownie w zobaczymy Tomasza Kota jako Ambrożego Kleksa, Antoninę Litwiniak w roli Ady Niezgódki i Konrada Repińskiego jako robota Alberta. W rolę tytułowego Filipa Golarza wcieli się Janusz Chabior, a akademii popilnuje Sebastian Stankiewicz jako ptak Mateusz. W swojej pierwszej dużej roli na wielkim ekranie pojawi się Katarzyna Nosowska, jedna z najbardziej rozpoznawanych postaci rodzimej sceny rockowej i popowej.
- Trochę czekałem, ale w końcu w trylogii „Akademia Pana Kleksa” pojawia się w pełnym wymiarze postać Filipa Golarza, którą miałem przyjemność zagrać. Mój bohater powraca, żeby zemścić się za odrzuconą miłość i poniżenie, którego doświadczył w Akademii. Czy uda mu się ją zniszczyć? Ja wiem, co się wydarzy, ale widzowie musza poczekać aż film trafi na ekrany – mówi Janusz Chabior.
I tym razem produkcji o przygodach Pana Kleksa towarzyszy przebojowa ścieżka muzyczna. Projekt wsparli najlepsi wykonawcy młodego pokolenia, a singiel „Wynalazek Filipa Golarza” w wykonaniu Sobela i sanah jest już dostępny w serwisach streamingowych.
Najpierw piosenkarka wystąpiła jako gość specjalny na koncercie wokalisty w ramach trasy promującej jego najnowszy album „W związku z muzyką”. Artyści wspólnie wykonali wtedy po raz pierwszy przedpremierowo utwór „Wynalazek Filipa Golarza”. Nagranie z koncertu szybko pojawiły się w internecie, a fani z niecierpliwością wyczekiwali oficjalnej premiery piosenki, zachwycając się poruszającą balladą duetu. W końcu 8 listopada singiel trafił do serwisów streamingowych.