Czy w Zakopanem powstanie 12-kondygnacyjny hotel? Taki plan jest dla terenu przy dworcu autobusowym

Jak na razie najwyższym budynkiem w Zakopanem jest blok przy ul. Chałubińskiego. Budynek powstał w 1965 roku i ma aż osiem pięter. Takk wysokich budynków w Zakopanem nie stawiano już od lat 60. Uznano, że w mieście powinna dominować niższa zabudowa.

W planach zagospodarowania przestrzennego są jednak rejony miasta, gdzie dopuszczono wyższą zabudowę. To m.in. rejon Szymonów – dawniej przemysłowej dzielnicy miasta. Już rozpoczęły się tam prace przy dziewięcio-kondygnacyjnym budynku, w którym ma się znajdować hotel. Dwie kondygnacje mają być pod ziemią, a siedem nad ziemią. Budowa prowadzona jest przy ul. Szymony.

Obecnie jednak planowane jest stworzenie jeszcze wyższego budynku – złożonego z aż 12 kondygnacji. Chce go zbudować spółka założona przed dwóch przedsiębiorców z Zakopanego, którzy od lat działają w branży gastronomicznej. Miałby on powstać na terenie, który bezpośrednio sąsiaduje z terenem dworca autobusowego przy ul. Chramcówki.

Budynek z 12 kondygnacjami – 4 podziemnymi i 8 nadziemnymi – ma być hotelem. Inwestor chce tam ulokować 292 pokoje, w których będzie mogło przenocować ok. 650 osób. Garaż podziemny ma mieć 441 miejsc postojowych. Obok ma powstać drugi, niższy budynek konferencyjno-widowiskowy. Ten ma liczyć dwie kondygnacje nadziemne i jedną podziemną. Mają się tam znaleźć dwie sale, które pomieszczą ok. 400 osób. Hotel ma mieć kubaturę wielkości ponad 123 tys. metrów kwadratowych, a budynek konferencyjny – ponad 36 tys. metrów kwadratowych.

Co ciekawe, plan zagospodarowania dla tego obszaru dopuszcza maksymalną wysokości zabudowań do 25 metrów. Nie mówi jednak nic o ilości kondygnacji.

Urząd miasta odmówił wydania decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia. Urzędnicy uznali, że o ile sala konferencyjno-widowiskowa dopuszczona jest planem zagospodarowania, o tyle funkcja hotelowa budynku już nie. Choć jest to dyskusyjne. Zapis w planie mówi bowiem, że podstawowym przeznaczeniem tego terenu są funkcje związane z komunikacją. Zaś przeznaczeniem dopuszczalnym realizowanym w ramach przeznaczenia podstawowego są usługi. Zdaniem Bartłomieja Rzepy z biura planowania przestrzennego urzędu miasta w Zakopanem, planowany hotel nie mieści się w tych usługach.

Co więcej, urząd przy odmowie powołał się także na opinię miejskiej spółki wodno-kanalizacyjnej Sewik. Ta uznała, że nie będzie w stanie zabezpieczyć w wodę planowanych budynków. Te, według projektu, mogą potrzebować ok. 195 metrów sześciennych na dobę. Zdaniem Sewiku takie zużycie wody przez planowane budynku spowodowałby spadek ciśnienia wody w innych rejonach miasta – inaczej mówiąc suche krany w domach. Stąd też spółka odmówiła wydania warunków przyłącza wodnego.

Przeciwko planom budowy hotelu wypowiedziała się także dyrekcja miejscowej Szkoły Podstawowej nr 5 i sąsiedzi. Boją się oni negatywnego oddziaływania zarówno w trakcie budowy, jak i po jej zakończeniu. Urzędnicy dodają, że byłby to najwyższy budynek w okolicy – w sąsiedztwie dominują bowiem 3-4 kondygnacyjnej zabudowy.

Urząd miasta odmówił wydania uzgodnień środowiskowych. Inwestor jednak ma prawo odwołać się od tej decyzji i za pewne to zrobi. Działka bowiem w sąsiedztwie dworca autobusowego to ścisłe centrum miasta. Obecnie znajdują się tam stare, niskie magazyny. Swego czasu właściciele tego terenu mieli plan zbudowania tam nowoczesnej galerii handlowej. Gotowe były już wizualizacje. Wszystko miało być wkomponowane w planowane nowe centrum komunikacyjne. Nowe centrum ma być otwarte na wakacje, a pomysł budowy galerii upadł. Czy taki sam los czeka plan na budowę hotelu?