Do Nowego Sącza trafił obraz Mrażka zrabowany przez Niemca

Elżbieta Rogowska, naczelnik Wydziału Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przywiozła dzisiaj do Nowego Sącza obraz zatytułowany „Na zapiecku”. Dzieło sądeckiego malarza Franciszka Mrażka (1891-1970) wzbogaci zbiory Muzeum Okręgowego.

- Obraz w czasie II wojny światowej wywiózł z pałacu w Spale niemiecki oficer - mówi Rogowska. - Po latach dzieło odnalazł jego wnuk i postanowił zwrócić Polsce wraz ze zdjęciami. Na fotografiach były wnętrza pałacu, na których widać to dzieło pochodzące z lat 20 albo 30 XX wieku.

Pracownicy ministerstwa porównali zdjęcia przekazane przez Niemca z archiwaliami. Są przekonani co do autentyczności obrazu i ostatniego miejsca, w którym był wystawiany. Do Spały jednak nie wróci.

- Zazwyczaj dzieła sztuki wracają do miejsca, z którego zostały zrabowane. Tym razem jest inaczej, ponieważ pałac w Spale został spalony, kiedy do Polski wkroczyła Armia Czerwona - wyjaśnia Elżbieta Rogowska. - Uznaliśmy więc, że obraz Mrażka trafi do muzeum do Nowego Sącza, czyli miasta w którym urodził się autor.

„Na zapiecku” to pierwsze dzieło Stanisława Mrażka w zbiorach nowosądeckiego muzeum. Sądeczanie będą mogli je zobaczyć podczas Nocy Muzeów, czyli w maju.

- Mrażek malował portrety, pejzaże i scenki rodzajowe - podkreśla Robert Ślusarek, dyrektor muzeum w Nowym Sączu. - Obraz, który do nas trafił to kameralna scenka, która rozgrywa się we wnętrzu chłopskiej chaty. Ten motyw często był powtarzany przez sądeckiego artystę.

Jak podkreśla Ślusarek, dzieło dla muzeum jest bardzo cenne. Nie potrafi jednak ocenić jego wartości.

- Prace Mrażka dotychczas nie pokazywały się na aukcjach dzieł sztuki, dlatego nie potrafimy powiedzieć, jak kosztowny jest obraz, który do nas trafił - wyjaśnia.

Autor: Damian Radziak