Przewodniczący PO do Trzebini przyjechał ok. godz. 8 16 maja 2023 roku. Towarzyszyli mu wicestarosta chrzanowski Bartłomiej Gębala i poseł PO Marek Sowa. Przeszli pod blok nr 26 na os. Gaj, gdzie w kwietniu zapadł się silos, w którym była woda do mieszaniny cementu z popiołem służącej do zabezpieczania podziemnych pustek.
Donald Tusk rozmawiał z ludźmi na os. Gaj w Trzebini
Mieszkańcy osiedla skarżyli się Donaldowi Tuskowi na sytuację, w której muszą żyć. Mówili, m.in. o bezradności, strachu, że kiedyś krzywda stanie się ludziom. O tym, że ich mieszkania i domy tracą na wartości.
- Powinny być zapewnione maksymalne środki, żebyście mieli poczucie, że nie zostaliście na lodzie. Dzisiaj musimy bardzo głośno krzyknąć, żeby władza nie ograniczała się do nakazów i zakazów - mówi do mieszkańców Donald Tusk. - My postaramy się z panem Sową jak najszybciej zorientować się w sprawie zmiany przepisów - zapewnił.
Protest górników przy okazji wizyty Tuska w Trzebini
Z transparentami „Dialog zamiast strzałów – Donald Tusk nie kłam !!!” stanęli czeterej górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Domagali się przeprosin za wypowiedź Donalda Tuska z listopada 2022 roku. Miał kwestionować obrażenia górników powstałe wskutek interwencji policji przed siedzibą JSW na początku 2015 r.
W 2022 r. podczas spotkania w Płocku Tusk na pytanie o "strzelanie do górników" za czasów PO odpowiedzaił, że nic takiego nie było. "Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja - i nie na polecenie pani premier czy moje - policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku "- mówił Donald Tusk.
Wojewoda Małopolski o Donaldzie Tusku
Wizyta przewodniczącego PO zdenerwowała Łukasza Kmitę, wojewodę Małopolskiego. Jego służby wystosowały oświadczenie:
"Mieszkańcy Trzebini mogą liczyć na wsparcie państwa, a Spółka Restrukturyzacji Kopalń wraz z ekspertami przygotowuje specjalny program dotyczący uzdatniania terenów pokopalnianych, tak aby mieszkańcy mogli znów czuć się bezpieczni".
Dotychczasową sytuację w związku z zapadliskami w Trzebini oraz dalsze działania SRK omówili na briefingu prasowym: poseł Krzysztof Kozik, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, wiceprezes zarządu SRK ds. Likwidacji Kopalń i Gospodarki Majątkiem Piotr Bojarski oraz burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.
- Problemy Trzebini wynikają z „rabunkowego” sposobu likwidacji kopalni Siersza, który był realizowany przez ludzi ówczesnej władzy. Na miejscu Donalda Tuska i polityków Platformy zapadłbym się ze wstydu pod ziemię, a nie próbował zbijać kapitał polityczny na ludzkich emocjach i strachu. Mieszkańcy Trzebini, ale i Śląska pamiętają, kto stoi za zamykaniem kopalń i niszczeniem polskiego górnictwa. Dziś najlepsi w Polsce eksperci - profesorowie z różnych uczelni Małopolski i Śląska - robią wszystko, aby wykonać specjalistyczne badania, jakich dotąd na taką skalę nigdy nie robiono - mówi wojewoda Łukasz Kmita.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń planuje w drugiej połowie przyszłego tygodnia uruchomienie specjalnych pomp, których celem będzie ustabilizowanie poziomu wód podziemnych. Pompy będą miały wydajność 5 metrów sześciennych na minutę. Jednocześnie mają pracować dwa urządzenia. Wypompowana woda będzie trafiać do rzeki Kozi Bród.
Od dziś także - na zlecenie SRK - prowadzane są prace przy ul. Grunwaldzkiej 97 (obok garaży). Powstają otwory o głębokości 20-25 metrów, którymi zatłaczana będzie specjalna mieszanina wypełniająca pustki. Główny Instytut Górnictwa przeprowadza także badania mikrograwimetryczne przy ul. Młyńskiej i Grunwaldzkiej. Ich celem jest wykrycie ewentualnych pustek lub miejsc rozluźnionego gruntu.
Donald Tusk w Krakowie: "800 Plus, ale przed wyborami, na Dz...
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Zapadliska w Trzebini. Co dalej z zagrożonym cmentarzem? Konieczna będzie ekshumacja?
- Małe trzęsienia ziemi nie dają ludziom żyć. Jak pogodzić mieszkańców i górników?
- 42-latek z Libiąża zabił nożem własną matkę. Grozi mu dożywocie
- Cztery stomatolożki mogą na osiem lat trafić do więzienia. Oszukały NFZ
- Chrzanowskie "Morskie Oko" ma stać się perłą regionu. Ambitny plan!
- Koniec z bezpłatnym wstępem nad Balaton w Trzebini. Ile trzeba zapłacić za bilet?
