18-letni Słowak utopił się w Jeziorze Czorsztyńskim. Młody mężczyzna spędzał wakacje wraz ze swoją rodziną.
O godz. 14.45 na plaży w Niedzicy ludzie zauważyli topiącego się, młodego człowieka. Na miejscu natychmiast pojawił się patrol komisariatu wodnego policji. Po kwadransie wyciągnęli zwłoki z wody i zaczęli reanimację. Potem na miejscu pojawiła się karetka, której załoga przejęła próby reanimacji mężczyzny.
Na miejsce helikopterem przyleciał także lekarz, który również próbował ratować topielca.
O 16 stwierdzono zgon. Chłopak, który utonął, to 18-letni Słowak. Nad jeziorem Czorsztyńskim spędzał wakacje wraz ze swoją rodziną.
ja też tam byłem i nie pierdolcie że ratownicy byli jak dzieci we mgle bo to oni wyciągnęli chłopaka z wody a miejsce wskazywała młoda dziewczyna i trwało to nie 15minut tylko znacznie dłużej
s
swiadek
Bylem obecny w dniu tej tragedi na plaży. Młodzi ratownicy nie mogli poradzić sobie nawet z odpaleniem silnka w motorowce ratowniczej, a niestety panie i panowie w takich sytuacjach czas liczony jest na wage życia. ...
g
gibbon
byłem tam też i się zgadzam w 100%, niektórzy ratownicy się bawili smartfonikami - a zresztą te "ratowniki" to wszystko przecież dzieci dorabiające na wakacjach, to przerażające i smutne. Współczucie dla rodziny zmarłego.
t
tomasz
Byłem świadkiem tego zdarzenia. Nikt go nie widział. Bo poszedł zaraz pod wodę. To jego siostra podnisla alarm,ze brat się nie wynurza. Pływał na jakimś sprzęcie dmuchany. Ktoś to zauważył i dopiero wzywał ratowników,którzy mocno zajęci byli rozmowa a nie patrzeniem na wodę. Po 15 minutach szukania chłopaka przez ratownikow,policjantow udało się go wyciągnąć z zamulonej wody na motorowkę policji gdzie policjant od razu przystąpił do akcji ratunkowej. Trwało to ok godzinę. Pelen profesjonalizm policji,strazy pożarnej. Niestety zakończony tragicznie. Apel do chopakow ratownikow: gadanie gadaniem ale OCZY ZAWSZE NA WODE!!! Wyrazy współczucia dla rodziny.
K
Kobieta
Byłam na miejscu tragedii i podczas reanimacji dwóch a nawet więcej ratowników siedziało 5 metrów w innej łodzi i nie reagowali że ludzie dalej kąpali poza wyznaczonym miejscem. Rozumiem że nie da się wszystkich upilnowac ale nie oszukujmy się po to oni tam są. A rodzinie strasznie współczuję
B
Bliski Obserwator
Tragedia ponieważ przez 15 min. Ratownicy WOPR byli jak "dzieci we mgle" pomimo że dzień wcześniej chwalili się super sprzętem. Szkoda
J
Joanna
Droga Pani trochę szacunku dla chłopaka i rodziny. Jak dziennikarz może pisać "wyciągnęli zwłoki z wody".
Kto Panią zatrudnił? Ten tekst to wstyd dla dziennikarza