Czytaj także:
Takie plany wycinania i sadzenia nowych drzew władze miasta powzięły po tym, gdy do gminy dotarł pozew o odszkodowanie za wypadek z października 2009 roku. Wtedy przy ulicy Chałubińskiego duży konar spadł na dwoje turystów. Kobieta przeżyła, ale porusza się na wózku, mężczyzna zmarł.
- Wiele drzew w naszym mieście jest kruchych i chorych, jak choćby te rosnące przy drodze do Kuźnic - tłumaczy burmistrz Majcher. - One ładnie wyglądają, jednak wiele z nich jest wewnątrz pustych. Według mnie większość z nich jest do wymiany. Nie chcę, by znowu doszło do nieszczęścia.
Zdaniem burmistrza takich drzew przez lata niepielęgnowanych, zbyt kruchych jak na nasze warunki i chorych jest w całym mieście dużo. Powoli trzeba zacząć je usuwać i sadzić nowe. Najlepiej - buki. Bo są wytrzymałe i ładne.
- Przebudowa drzewostanu jest konieczna, ale nie ukrywam, że jest to bardzo kosztowne przedsięwzięcie - zaznacza Majcher. - Trzeba zasięgnąć opinii dendrologów, zgromadzić dokumentację. Myślę, że jest to perspektywa pięciu, dziesięciu lat.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!