Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z SMA muszą lecieć po zdrowie. Rodzice jednoczą siły, żeby umożliwić lot do Stanów Zjednoczonych

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Rodzice dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA I), dla których zbierano miliony złotych mają zablokowany wylot na terapie genową do Stanów Zjednoczonych. Mówią, że polecą choćby statkiem kosmicznym. Jednoczą się, podejmują wspólne działania i apelują do najwyższych osób w państwie, żeby pomogły zorganizować samolot i wylot.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

Chodzi o dzieci: Kacperka Ryło z Zabierzowa (małopolskie), Julkę Rówczyńską z Nowego Miasta Lubawskiego (warmińsko-mazurskie), Tosię Wiśniewską z Oleśnicy (dolnośląskie), Marysię Miąsko z Raciechowic (małopolskie) i Patrysia Radwańskiego z Wrocławia (dolnośląskie), dla których zebrano już fundusze po ponad 9 mln zł na leczenie.

Rodzice chorych dzieci i osoby pomagające w zbiórkach chcą poruszyć niebo i ziemię, żeby pomóc w zorganizowaniu lotu. Damian Pipień, który organizował licytacje i koordynował działania ludzi pomagających Kacperkowi Ryło z Zabierzowa - przez kilka miesięcy prowadził tzw. Armię Kacperka organizuje teraz Zjednoczone Armie - armie ludzi od pomagania całej piątce dzieci ze SMA, żeby każdy szukał możliwości dotarcia do osób, które mogą uruchomić samolot, który zawiezie dzieci do USA.

Koronawirus: aktualizowany raport

Problem wyniknął z tego, że koronawirus zablokował loty do USA. Z powodu pandemii Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił w środę wstrzymanie lotów z Europy. Oznajmił, że dla zdrowia wszystkich Amerykanów, aby zapobiec przedostawaniu się nowych przypadków wirusa do wybrzeży USA zawiesza na 30 dni wszystkie podróże z Europy.
A dzieci, które miały już poumawiane terminy terapii w amerykańskich szpitalach utknęły w Polsce.

- My musimy dać do zrozumienia rządzącym tym krajem, że te dzieciaki muszą lecieć! To nie jest lot na wakacje, tylko lot po życie! To są miesiące naszej ciężkiej pracy zebrane łącznie prawie 50 milionów! Nie może to iść na darmo przez wirus! - tak domaga się lotu dla SMA Damian Pipień. Na portalu społecznościowym facebook. Pod postem prosi o wpisywanie #LotDlaSMA
#ZjednoczoneArmie i walkę o ten lot.

- Chodzi o zorganizowanie lotu, który zostanie przyjęty w Stanach Zjednoczonych. Chodzi o lot samolotem rządowym, prezydenckim lub wojskowym, bo tylko takie mają szanse przedostać się do USA - mówi Damian Pipień.

Apeluje do wszystkich, aby pomagać, dzwonić i prosić o wsparcie tej akcji - Wierzymy w was i liczymy na was jak nigdy! Dacie radę! Uratujcie z nam pięć dzieci - pisze na facebooku Damian Pipień. Zaznacza, że to akcja na skalę całej Polski. Prosi o wrzucanie zdjęć z kartką, na której będą napisy: #LotDlaSMA, #ZjednoczoneArmie, Kacperek, Julka, Tosia, Marysia, Patryk.

Rodzice dzieci napisali wspólny post w internecie i upowszechniają w internecie, że zjednoczyliśmy nasze siły w walce o jak najszybszy wylot do USA. - Działamy! Nadzieja umiera ostatnia. Razem możemy więcej. Poruszamy niebo i ziemię choćbyśmy mieli polecieć statkiem kosmicznym - piszą rodzice pięciorga dzieci ze SMA.

Kacperek Ryło nie może lecieć na terapię w Stanach Zjednoczo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dzieci z SMA muszą lecieć po zdrowie. Rodzice jednoczą siły, żeby umożliwić lot do Stanów Zjednoczonych - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska