Elektrownia wodna w Zakopanem. Ma produkować prąd dla Centrum Edukacji TPN

Nowa elektrownia na stanąć na progach wodnych, które przed wojną były wykorzystywane do czerpania wody na potrzeby znajdującego się tam tartaku (ten został spalony, gdy Niemcy w pośpiechu opuszczali Zakopane). TPN wykonał wszelkie badania związane z przepustowością wody w tym miejscy. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pozytywnie zaopiniowała projekt. Teraz park czeka na decyzję środowiskową urzędu miasta, by moc starać się o pozwolenie na budowę.

Mała elektrownia woda ma produkować prąd na potrzeby Centrum Edukacji Przyrodniczej przy ul. Chałubińskiego. - Elektrownia ma mieć moc 22,6 KW. Roczna produkcja szacunkowa to 90 MWh. Centrum zużywa rocznie ok. 110 MWh rocznie. Budynek ma już instalację fotowoltaiczną, która rocznie produkuje ok. 21 MWh. Dzięki więc elektrowni uda się pozyskać niemal całość potrzebnej energii elektrycznej dla centrum – mówi Bartłomiej Zubek z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Nowa elektrownia ma kosztować ok. miliona zł. Gdy instalacje powstanie, poprowadzona zostanie do niej ścieżka edukacyjna na terenie CEP. TPN bowiem chce w ten sposób także poszerzać wiedzę zwiedzających o odnawialnych źródłach energii.

To jedna z trzech planowanych elektrowni wodnych przez TPN. W następnej kolejności ma powstać elektrownia wodna w Dolinie Chochołowskiej – w sąsiedztwie leśniczówki. Tam dawniej działała elektrownia. Została wyłączona w momencie, gdy do budynku dociągnięta została sieć energetyczną.

Trzecia, największa planowana jest w Kuźnicach. Jej koszt szacowany jest na ok. 8 mln zł. Wyprodukowany przez nią prąd ma posłużyć na cele budynku, w którym mieści się dyrekcja parku. Ma ona m.in. produkować prąd, który zasili pompy ciepła służące do ogrzewania zimą budynku. Pompy zastąpią ogrzewanie gazowe, które obecnie funkcjonuje w dyrekcji.