Jacek Żukowski
- Nie jesteśmy zadowoleni, bo chcieliśmy awansować w Pucharze Polski - mówi Erik Jendrisek. - Trzeba jednak powiedzieć, że nie zagraliśmy tak, jak w meczu z Wisłą. Są mecze w których prezentujemy się bardzo dobrze, a potem przychodzą słabsze. Z Piastem potrafimy wygrać 5:1, by potem pojechać do Niecieczy i przegrać z Bruk-Betem Termaliką. Teraz po spotkaniu z Wisłą, przegrywamy z Jagiellonią. Musimy ustabilizować formę, grać bardziej konsekwentni. Brakuje nam kilku wygranych meczów z rzędu. O to będziemy walczyć w Poznaniu.
Kibice mogą zastanawiać się, z czego wynika taka zmienność Cracovii.
- Nie chcę się tłumaczyć z czego wyniknęła porażka – mówi napastnik Cracovii. - Nie zagraliśmy dobrze. Padła bramka, której w życiu nie widziałem. Taka jest jednak piłka… Jak byśmy zagrali jak potrafimy, to byśmy awansowali.
To, że Cracovia przeplata dobre mecze słabszymi powinno być... dobrą informacją dla kibiców w kontekście najbliższego spotkania. Po złych występach przychodzą bowiem dobre.
- Na pewno jedziemy do Poznania po trzy punkty – mówi Słowak. - Nie zdarza się nam teraz by mieć dobrą serię, zagrać niezłych kilka meczów z rzędu, by wygrywać, o to będziemy walczyć.