https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Dowcipu będzie świętowała swoje 15-lecie 20 października w ICE Kraków

Paweł Gzyl
Filharmonia Dowcipu
Filharmonia Dowcipu Materiały prasowe
Filharmonia Dowcipu to autorski program cenionego pianisty i satyryka Waldemara Malickiego. Niedawno minęło piętnaście lat od pierwszych koncertów z tego cyklu. Z tej okazji 20 października o godz. 16 i 19.30 w ICE Kraków obejrzymy specjalne wydanie programu, prezentujące to, co najlepsze w jego historii.

Covid-19 powraca!

od 7 lat

Waldemar Malicki (ur. w 1958 r. w Lublinie) to wybitny polski pianista i satyryk. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku, doskonalił grę w Wiedniu. Nagrał 34 płyty z muzyką solową i kameralną. Koncertował z prawie wszystkimi polskimi orkiestrami filharmonicznymi, także poza granicami kraju (w Europie, Ameryce Południowej i Północnej, Japonii). Współpracuje z najwybitniejszymi polskimi śpiewakami, skrzypkami i zespołami kameralnymi (Kwartetem Śląskim, Kwartetem Wilanów).

Malicki jest autorem i wykonawcą programów o tematyce muzycznej w Telewizji Polskiej. W audycjach tych, nawiązujących do stylu programów Leonarda Bernsteina i Glenna Goulda, analizuje różne zjawiska muzyczne, posługując się często improwizacją. Wykonuje również specjalne recitale improwizacji fortepianowej w stylu dziewiętnastowiecznych wirtuozów, opatrując je żartobliwą narracją i komentarzem.

Od 2007 roku, we współpracy z Jackiem Kęcikiem i dyrygentem Bernardem Chmielarzem, prowadzi cykl koncertów z udziałem orkiestry i solistów, pod nazwą Filharmonia Dowcipu. Jest to mistrzowsko dopracowane show, obfitujące w nowe patenty artystyczne na opowiadanie klasyki, Polski i świata znanymi melodiami. Teraz Filharmonia Dowcipu prezentuje swój jubileuszowy program z okazji 15-lecia istnienia. Na scenie, obok Waldemara Malickiego, pojawi się 19-osobowa orkiestra pod batutą dyrygenta Bernarda Chmielarza.

"The Best of Filharmonii Dowcipu” jest odpowiedzią dla naszych widzów, którzy nie raz i nie dwa na spotkaniach po koncertach pytają, dlaczego nie było „Habanery”, „Gummy Beara”, „Tańca z szablami”, dlaczego skrzypkowie nie tańczą? Nie było, bo z roku na rok pędziliśmy coraz szybciej, buzowały w głowach nowe pomysły, pojawiali się nowi artyści, a stały zespół rozwijał swoje umiejętności i odkrywał nowe talenty. Lecz teraz wszystko będzie tak, jak powinno być. Nasi wierni widzowie zobaczą wszystkie nasze skecze, które zdarły im gardła ze śmiechu i sprasowały dłonie od oklasków" - piszą organizatorzy.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska