Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał „imprezy afrykańskiej”w Krakowie. Polacy zapłacą za poturbowanie obywateli Angoli

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum Polska Press
Czterech Polaków usłyszało wyrok za rasistowskie okrzyki i przemoc wobec obywateli Angoli. Taki jest sądowy finał „imprezy afrykańskiej” w nocy z 9 na 10 lipca 2016 r. Impreza towarzyska odbywała się w lokalu przy ul. Brackiej. Bawili się na niej czarnoskórzy mieszkańcy Afryki, ale i obywatele polscy. Po jej zakończeniu około 4.00 nad ranem po zamknięciu lokalu ludzie zaczęli się rozchodzić w grupkach i wtedy Polacy zaczepili czarnoskórych, wszyscy byli pod wpływem alkoholu.

Najpierw padły wyzwiska: czarne małpy, wypier.. czarne skur..., czarnuchy małpy jeb... wracajcie do Afryki.
Najgłośniej zachowywał się mężczyzna gipsową szyną na ręce, potem zidentyfikowany jako 25-letni Adrian P.

Gdy odezwał się do niego obywatel Angoli odparł: nie mów do mnie czarnuchu kopnął obcokrajowca w rękę, w której ten trzymał telefon. Do bicia mężczyzny dołączył się kolejny Polak.

Zaatakowani czterej obywatele Angoli zaczęli się bronić i na płycie Rynku Głównego doszło do indywidualnych pojedynków na pięści z agresywnymi Polakami.

Dwaj Polacy stanęli po stronie bitych obywateli Angoli, ale i jeden z nich został poturbowany przez agresorów. Po chwili na miejscu pojawiła się policja.
Ustalono, że rasistowskich wyzwisk i przemocy wobec czarnoskórych dopuścił się Adrian P. z Nowego Targu, Jarosław N. z Krynicy oraz dwaj mieszkańcy Gdańska: Maciej P. i Grzegorz W.

Przed sądem nie przyznawali się do winy i twierdzili, że to mieszkańcy Angoli zainicjowali zajście. Sąd nie uwierzył w takie tłumaczenia i wszystkich skazał na kary finansowe od 2500 do 4 tys. zł. Dowodami w sprawie były zeznania pokrzywdzonych, nagrania kamer monitoringu i relacje postronnych świadków, którzy nie kryli, że kolor skóry był jedynym powodem agresji polskiej grupy w stosunku do obywateli Angoli. Sąd zauważył, że jest nasilenie przestępstw o podłożu rasistowskim zapewne motywowane obawą przed ewentualnym napływem emigrantów Z Afryki.

Takie zachowanie wymaga reakcji organów ścigania i sądów - nie krył sąd w uzasadnieniu wyroku.
Za obciążający uznał grupowy charakter działań oskarżonych, który sprawił, że „zdarzenie miało przebieg spektakularny” i doszło do niego w miejscu publicznym. Wyrok jest prawomocny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska