Przed finałem sezonu wszystko jest jasne. Wiadomo, że wicemistrzem zostanie Rosberg, że trzeci w klasyfikacji będzie Sebastian Vettel z Ferrari. On dzisiaj przeżył chyba największe rozczarowanie - czy też sprawił największy zawód - bo udział w "czasówce" skończył już w pierwszej fazie. Został sklasyfikowany na 16. miejscu. Czterokrotnego czempiona czeka więc w Abu Zabi ciężki wyścig.
Rosberg (6. z rzędu wygrane kwalifikacje!) i Hamilton chyba już zapomnieli, co znaczy przebijać się w górę stawki. Jutro, jak to często od dwóch lat bywa, na starcie staną w pierwszej linii. Najbliżej nich będzie Kimi Raikkonen (Ferrari), który w kwalifikacjach był trzeci, tracąc ponad 0,75 sek. do Rosberga.
Wyścig o Grand Prix Abu Zabi rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.