Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków. Bezbramkowy remis "Brązowych" we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Jakub Kowalski na początku meczu zagroził bramce Lecha II Poznań, ale potem musiał przedwcześnie zejść z boiska z powodu kontuzji
Jakub Kowalski na początku meczu zagroził bramce Lecha II Poznań, ale potem musiał przedwcześnie zejść z boiska z powodu kontuzji Andrzej Wiśniewski
W meczu 31. kolejki II ligi piłkarskiej zajmująca miejsce w środkowej strefie tabeli Garbarnia Kraków zremisowała bezbramkowo we Wronkach z broniącym się przed spadkiem Lechem II Poznań.

"Brązowym" nie udało się zrewanżować rezerwom ekstraklasowca za porażkę w pierwszej rundzie (7 listopada 2020 roku) na własnym boisku 2:4. Zanotowali szósty remis w tym sezonie - trzeci na wyjazdach, a zarazem pierwszy po czternastu meczach z wygraną lub porażką (poprzedni podział punktów - także 0:0 u siebie z Pogonią Siedlce 22 listopada 2020 roku).

Dla Lecha II było to piąte kolejne spotkanie bez zwycięstwa, zarazem trzeci z rzędu remis, w tym drugi bezbramkowy. Poznaniakom nie pomogły wzmocnienia w postaci trzech zawodników z pierwszej drużyny - Tomasza Dejewskiego, Filipa Szymczaka i Filipa Marchwińskiego.

W pierwszej połowie niedzielnego meczu to właśnie garbarze sprawiali lepsze wrażenie na boisku. Mieli wyraźną przewagę, częściej zagrażali bramce rywali, wypracowali sobie kilka okazji do objęcia prowadzenia. Trzy z nich mieli w pierwszych 20 minutach spotkania.

W 12 min Jakub Kowalski huknął mocno z rzutu wolnego i piłka po rykoszecie przeleciała tuż obok słupka. 2 min później Grzegorz Marszalik wpadł w pole karne i zagrał do Michała Fidziukiewicza, który z 11 metrów trafił w poprzeczkę. W 19 min z daleka mocno strzelił Mateusza Duda, ale Krzysztof Bąkowski zdołał piłkę wypiąstkować.

Potem gra była nieco spokojniejsza. Gospodarze także szukali swej szansy na zdobycie gola, ale nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy krakowian. Ich ataki kończyły się z reguły przed polem karnym Garbarni.

W drugiej połowie spotkania role się odwróciły, choć na jej początku, po rzucie rożnym, okazję dla Garbarni miał Fidziukiewicz, który trafił w boczną siatkę. Potem dwie bardzo groźne kontry przeprowadzili poznaniacy. W 62 min Łukasz Szramowski w polu karnym zagrał do Siergieja Kriwca, który strzelił tuż nad poprzeczkę. W 72 min ten ostatni podał piłkę Jakubowi Karbnikowi, który trafił w boczną siatkę.

W 78 min z daleka strzelił Kamil Kuczak, ale Bąkowski nie dał się pokonać. Lechici także dążyli do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. W 88 min Karbownik miał przed sobą tylko Doriana Frątczaka, jednak trafił właśnie w niego. W rewanżu, w 3 min doliczonego czasu gry, garbarze mogli zdobyć gola, jednak po rzucie rożnym i zamieszaniu na polu karnym Tomasz Kołbon z 7 metrów posłał piłkę nad poprzeczkę.

Lech II Poznań - Garbarnia Kraków 0:0
Lech II: Bąkowski - Kaczmarek, Dejewski, Wojtkowiak, Pingot, Smajdor - Marchwiński (65 Karbownik), Białczyk (65 Laskowski), Szramowski - Szymczak (46 Kryg), Kriwiec.
Garbarnia: Fratczak - Morys, Masiuda, Laskoś, Kowalski (26 Pająk) - Górski (90 Radwanek), Duda, Kuczak, Marszalik - Feliks (77 Kołbon), Fidziukiewicz.
Sędziował: Jacek Lis (Katowice). Żółte kartki: Laskowski, Pingot - Feliks, Kuczak, Radwanek. Mecz bez publiczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska