Gastronomicy protestują na Rynku w Krakowie. Branża w całej Polsce domaga się od rządu reakcji na kryzys [ZDJĘCIA]

FLESZ - Banki zwalniają pracowników

- Nadszedł moment, w którym reprezentanci polskiej gastronomii muszą wspólnie stanąć w obronie swoich praw - napisali organizatorzy protestu, zapowiadając go na 3 listopada. Gastronomicy wychodzą na ulice, by wyrazić sprzeciw dla sytuacji, w jakiej znalazła się ich branża przez - jak piszą - "nieprzemyślane decyzję Rządu".

Do premiera Sztab Kryzysowy Gastronomii Polskiej kieruje petycję, w której zapisano listę żądań. Oto ona:

"GASTRONOMII POLSKIEJ są potrzebne od RZĄDU RP:

• 1. Merytoryczny Plan wychodzenia z kryzysu na 6 miesięcy
• 2. Zwolnienie pracodawców i pracowników z ZUS na 6 miesięcy
• 3. Stała i jednolita stawka 8% VAT na wszystkie produkty i usługi
• 4. Fundusz Wsparcia Gastronomii
• 5. Tarcza Antykryzysowa dla Gastronomii
• 6. Standardy „Bezpieczna Restauracja w epidemii” wg typów lokali
• 7. Zniesienie ograniczeń czasowych otwarcia wszystkich lokali
• 8. Podstawa konstytucyjna ograniczania prowadzenia działalności".