https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gehenna mieszkańców przy krajowej "73" trwa

Paweł Chwał
Brzostek: przed domem Jerzego Potrzeby ciężarówki suną jedna za drugą. Poboczy praktycznie nie ma, a kierowcy notorycznie przekraczają prędkość
Brzostek: przed domem Jerzego Potrzeby ciężarówki suną jedna za drugą. Poboczy praktycznie nie ma, a kierowcy notorycznie przekraczają prędkość Paweł Chwał
Mieszkają w różnych powiatach, a nawet województwach, ale ich największym problemem jest ta sama droga - krajowa nr 73. Mieszkańcy małopolskiej Lisiej Góry i podkarpackiego Brzostku mają już dość przejeżdżających nią tirów i towarzyszącego im ciągłego huku, kurzu oraz czyhającego na każdym kroku niebezpieczeństwa.

Czytaj też: Hazard zabrał mu wszystko. Pieniądze chciał odzyskać siłą

Sabina Giża z Lisiej Góry jeździła na zakupy na rowerze. - W moim wieku trzeba szanować nogi, a tak mi łatwiej się poruszać - mówi.

Zamiast wsiadać na jednoślad coraz częściej go jednak prowadzi. - Na drodze cały czas jest taki ruch, że byłabym samobójczynią, gdybym odważyła się na nią wjechać - mówi.

Dziennie przez Lisią Górę przejeżdża kilkanaście tysięcy samochodów. W samym centrum miejscowości krzyżuje się kilka dróg: krajowa "73", wojewódzka na Mielec i powiatowa w kierunku Łęgu Tarnowskiego. Na nasilenie ruchu, zwłaszcza ciężkiego, ogromny wpływ miała budowa autostrady. Od świtu do nocy przez Lisią Górę suną jeden za drugim kilkudziesięciotonowe składy wiozące materiał na A4. Z trudem mieszczą się one na wybudowanym ponad dziesięć lat temu rondzie, które nadaje się już tylko do generalnej przebudowy. - Oddanie autostrady nie oznacza wcale końca problemów - zauważa Stanisław Wolak, wójt Lisiej Góry. Samochody budowlańców zastąpią bowiem tiry, korzystające z pobliskiego zjazdu z A4 - w Krzyżu.

Ludzie mieli nadzieję na wyprowadzenie ciężkiego ruchu z centrum, kiedy pojawiły się plany budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa. Postulowali, aby przedłużyć ją kilka kilometrów dalej, by tiry omijały także Lisią Górę. Pomysł umarł jednak z chwilą ogłoszenia nowej koncepcji przez GDDKiA. Dyrekcja przekonuje, że rozumie problemy mieszkańców Lisiej Góry, jednak w planach inwestycyjnych na lata 2015-2018 nie ma ujętej budowy obwodnicy miejscowości. Jak dowiedzieliśmy się, jej szanse wzrosłyby gdyby Lisia Góra była miastem.

- Podobnie mówiono i nam, kiedy kilka lat temu domagaliśmy się budowy obwodnicy - twierdzi Jerzy Potrzeba z Brzostku. Miejscowość w międzyczasie odzyskała utracone przed wojną prawa, a temat planowanego obejścia, już dla miasteczka, ani drgnął. - Nie życzę nikomu takiej drogi za oknem. Ciągły ruch i huk przejeżdżających samochodów, które rzadko stosują się do ograniczeń prędkości - zauważa.

Mieszkańcy wielokrotnie monitowali do GDDKiA w sprawie budowy obwodnicy. Gmina ma nawet już wyznaczone wzdłuż Wisłoki tereny pod wyczekiwaną drogę. - Odpowiedzi zawsze są takie same: "na razie nie ma na to zadanie pieniędzy, jak się znajdą, temat powróci" - mówi Leszek Bieniek, burmistrz Brzostku. Dodaje, że rozmowy w tej sprawie mają być wznowione po 2013 roku. - Na pewno nie odpuścimy - zapewnia.

"Na osłodę" Dyrekcja wyremontowała w ubiegłym roku chodnik wzdłuż "73" i kompletnie przebudowała zniszczony przez powódź most w sąsiedniej Kamienicy Dolnej.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marco
Obwodnica zaprojektowana w studium zagospodarowania przestrzennego gminy Lisia Góra dawno by funkcjonowała, gdyby Wójt Gminy nie dogadał się w 2006r z bogatym i operatywnym Lidlem, który wykupił tereny w Brzozówce przez środek których miała przebiegać zachodnia wersja obwodnicy, zaakceptowana przez GDDKiA. I tak to "pod stołem" przehandlowano jedyną racjonalną wersję obwodnicy,a po otwarciu węzła "Krzyż" mieszkańcy poczują na własnej skórze "racjonalizatorskie" pomysły Wójta.
Z
Złota_Myś
Jeśli większe szanse na wybudowanie obwodnicy Lisiej Góry byłyby wtedy, gdyby miejscowość ta była miastem, to może rzeczywiście pomyśleć nad takim rozwiązaniem? O ile sama Lisia Góra miastem nie będzie, to można poszerzyć granice administracyjne Tarnowa o Lisią Górę i sprawa rozwiązana. Mieszkańcy nowej dzielnicy będą mieli obwodnicę.
p
pies.cywil
Pytanie,czy powinno się chodzić? w naszym przypadku jeździć.Czy na hulajnodze też wolno jeździć?
c
czytelnik
wolno nie wiem skąd masz takie informacje pracuje w drogówce i pierwsze słyszę, że po takich drogach nie można jeździć rowerami.Proponuje przestudiować kodeks drogowy.
e
elf
ty się wyprowadź najlepiej na aleje słowackiego i najlepiej na parter zobaczysz jak to jest mieszkać 2m od drogi
E
ERYK krk
do Brzostku na urlop od niepamiętnych czasów(z Krakowa) żeby odpocząć.Droga ,Która przebiega przez Brzostek jest jedną z najbardziej uczęszczanych a przede wszystkim w okresie letnim jak wszyscy jadą w Bieszczady, także obwodnica napewno by się przydała
p
pies.cywil
Rowerem to się jeździ po drodze dla rowerów.Na trase 73 nie wolno wjeżdzać rowerami!!!
k
krakus
To niech się wyprowadzą.. jak nie mają większych problemów!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska