W wywiadzie udzielonym Catalunya Radio, Higuain , obecnie zawodnik Interu Miami, rywal Barcelony we wtorek, 19 lipca, w drugim przedsezonowym meczu „Blaugrany”, ciekawie zareagował na pytanie o pozyskanie Lewandowskiego.
- Przepraszam za ignorancję. Lewandowski był wolny… O nie? Puff…
Potem jednak się zmitygował i pochwalił Polaka: - Wygrał Ligę Mistrzów dwa lata temu i bez wątpienia jest jednym z najlepszych napastników ostatnich dziesięciu lat. W dzisiejszym futbolu 50 milionów wydaje się niczym. Kiedy pojechałem do Madrytu, nawet sobie nie wyobrażałem. Przyjechałem w 2006 roku. Wcześniej zapłacenie za kogoś 50 milionów euro wydawało się niemożliwe, teraz na nic nie wygląda. Zapłać 50 milionów za 34-letniego zawodnika... to musi być „crack”. A Robert jest. I jest graczem potrafiącym się przystosować. Może jest bardziej zabójczy, ale myślę, że będzie pasować idealnie. Xavi sprawi, że będzie pasował jak najlepiej.
Dla „Pipy” 34 lata Polaka nie stanowią problemu: - W piłce nożnej nie ma wieku. Benzema strzelił 15 goli w Lidze Mistrzów i nie ma wieku. Robert to zwierzę. Myślę, że Barça świetnie zrobiła.
Higuain również pochwalił trenera Barçy: - Od czasu przybycia Xaviego, Barça poprawiła się i myślę, że to zespół zdobył najwięcej punktów. Zagrał dobrze, wygrał na Bernabeu... Xavi poprawił go. Nadszedł gorący moment i teraz przywieźli mu dobrych zawodników. Myślę, że Barca znów będzie rywalizować o wszystko. Wydawało się, że powrót do zdrowia potrwa dłużej, ale miejmy nadzieję, że transfery się opłacą.
34-letni Argentyńczyk odniósł się także do ostatniej Ligi Mistrzów wygranej przez Real Madryt: - Ze wszystkich Lig Mistrzów, jakie widziałem, była to najdziwniejsza. Wszystkie były powrotami. W ciągu pół godziny, które miał dobre, wrócił. Ale to jest DNA Madrytu. To była Liga Mistrzów, z pewnością jedna z najbardziej ekscytujących.
