- Cieszę się, że nie przegraliśmy tego meczu. To jest jedyny pozytyw, bo był to remis ze wskazaniem na gości - mówił po bezbramkowym remisie z Górnikiem Łęczna Górecki.
Jeszcze w pierwszej połowie z urazem musiał zejść Deleu, z powodu przeziębienia boisko w drugiej części gry opuścił Jakub Wójcicki - Nie ma jeszcze diagnozy urazu Deleu. Przy zmianie kierunku biegu, poczuł ukłucie. Niestety spodziewamy się najgorszego. Może to być długa przerwa – komentował drugi trener.
- Były to wymuszone zmiany. Kuba Wójcicki grał przeziębiony i w drugiej połowie ciężko mu było złapać oddech. W jego miejsce wszedł niedoceniany Łukasz Zejdler. Jest to uniwersalny zawodnik, który może występować na wielu pozycjach.
Cracovia w tym sezonie nie potrafiła strzelić gola Górnikowi. Jesienią w Łęcznej przegrała 0:1. Tym razem również nie potrafiła znaleźć recepty na dobrze dysponowanych gości.
- Jest to niezła drużyna, gra piłkę, której my nie lubimy. Dzisiaj zagrali dwoma napastnikami, a dla nas był to bardzo trudny mecz. Czasami bywają zespoły, z którymi zawsze gra się ciężko – zakończył Górecki