https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grybów: działki wykupione, czas na budowę zalewu

Jerzy Wideł
Wójt Piotr Krok z mapą terenu, na którym powstanie zbiornik
Wójt Piotr Krok z mapą terenu, na którym powstanie zbiornik Jerzy Wideł
Wójt gminy Grybów Piotr Krok przekazał do Urzędu Marszałkowskiego notarialny dokument potwierdzający zakup działek pod przyszły zbiornik wodny na potoku Grudna w Siołkowej. Teraz zarząd województwa ma przygotować przetarg, który wyłoni wykonawcę planowanej inwestycji. Na zalew od lat czekają mieszkańcy okolicznych miejscowości, pozbawieni często wody pitnej. Kosztorys budowy opiewa na 22 mln zł. Roboty ziemne mają ruszyć w połowie tego roku.

- Wykup gruntów pod przyszły zbiornik trwał ponad dwa lata. To znacznie dłużej, niż się spodziewałem - mówi Piotr Krok. Urząd gminy wykupił około 8 hektarów ziemi od kilkudziesięciu prywatnych właścicieli. Wydał na to 0,5 mln zł. - Do uporządkowania prawa własności zostało nam kilka działek, ale to już jest na głowie władz marszałkowskich. My swoje zrobiliśmy - dodaje wójt Grybowa. Pomysł budowy sztucznego jeziora w Siołkowej zrodził się ponad 10 lat temu. Urząd Marszałkowski ogłosił wówczas ambitny program budowy zbiorników małej retencji. Najbardziej konsekwentnie w tym programie uczestniczyła gmina Grybów. Inne wycofały się, napotykając problemy związane z wykupem gruntów.

Sądecczyzna: otwarto most na Popradzie. Pociąg pojechał

- Gotowy projekt i dokumentację zbiornika mamy już od dwóch lat. Wykonawcą jest krakowska firma Hydroprojekt - zaznacza wójt Krok. - Spieszyliśmy się z realizacją tego programu, gdyż w naszej gminie dotkliwie brakuje wody pitnej dla indywidualnych osób i gospodarstw rolnych. Władze gminy liczą, że zalew poprawi nie tylko zaopatrzenie mieszkańców w wodę, ale też uatrakcyjni turystycznie okolice Grybowa. Na to samo liczą gospodarze w Siołkowej, szykując się do agroturystyki. Wysoka na 12 metrów tama o długości ponad 200 metrów spiętrzy wody potoku Grodna na powierzchni około 12 hektarów. Największa głębokość "zalewu grybowskiego" wyniesie 7-8 metrów. Zbiornik w przyszłości zostanie zarybiony, pojawią się na nim kajaki i łodzie żaglowe. Potężnymi rurami zainstalowanymi pod koroną tamy popłynie w razie potrzeby woda do sieci wodociągowej.Gmina przygotowała już kolejne miejsce pod budowę małego zbiornika wody pitnej na potoku Szklarka.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska