Tymczasem na najbliższym spacerze do lasu bez wysiłku zobaczycie trzy gatunki długowiecznych motyli. Brązowej barwy żałobniki. Pawie oczka ze skrzydełkami niczym pawie pióra i zwyczajne, krasiate pokrzywniki. Chętnie zażywają słonecznych kąpieli na rozgrzanej ziemi. Spijają nektar z kwiatów. Wszystkie jak jeden mąż przetrwały zimę. Liczą sobie przynajmniej pół roku życia. Jak na owady to bardzo dużo.
Przezimowanie to tylko część sukcesu. Przed nimi jeszcze kilkanaście najważniejszych w życiu dni. Muszą przedłużyć gatunek. Znaleźć przeciwną płeć. Nieco miłosnych uścisków, po czym niepotrzebni już panowie zakończą życie. Panie przetrwają do chwili wyszukania rośliny pokarmowej dla gąsienic. Zniosą jaja i… już. Cykl życia zatoczył koło. Nowe pokolenie motyli zobaczymy w połowie lata.