https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hałas z "Gołąbkowic" mieści się w normach

Arkadiusz Arendowski
Nowe Centrum Handlowe "Gołąbkowice" wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem sądeczan. Dla najbliższych oznacza to wzmożony ruch aut i hałas wentylatorów. Część okolicznych, jak pisaliśmy, protestuje przeciw uciążliwemu sąsiedztwu.

Nowy Sącz: hałas z Gołąbkowic przeszkadza ludziom

Nowy Sącz: oblężenie nowego centrum handlowego Gołąbkowice

Przedstawiciele centrum zapewniają jednak, że nie chcą utrudniać życia mieszkańcom i zrobili wszystko, aby zminimalizować uciążliwości.

- Prace zostały wykonane ściśle z projektem, nadzór budowlany zakwalifikował je jako prawidłowe - odpowiada dyr. "Gołąbkowic" Daniel Urbanik na zarzuty mieszkańca ul. Długoszowskiego, którego dom stoi 50 metrów od centrum handlowego. Rodzina wychowująca półroczne dziecko wystosowała list protestacyjny do Urzędu Miasta z prośbą o interwencję. Urzędnicy nie znaleźli żadnych nieprawidłowości. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele "Gołąbkowic".

Zobacz także: Nowy Sącz: sąsiedzi betoniarni poszli do prokuratora

- W poniedziałek mieliśmy kontrolę z ochrony środowiska i nie stwierdzili przekroczeń hałasu - zapewnia dyr. Urbanik.

Przyznaje, że podczas otwarcia centrum uruchomiono potężne wentylatory wywiewające dym i spaliny z podziemnego garażu, lecz była to tylko próba ich prawidłowego działania.

- Uruchamiają się one tylko podczas ewentualnego pożaru i zagrożenia wynikającego z przekroczonego stężenia tlenku węgla. Dlatego nie będą przeszkadzały mieszkańcom na co dzień - wyjaśnia dyrektor. - Parking podziemny jest zamknięty od godziny 21.30 do 7.30. Nie ma mowy o zakłócaniu ciszy nocnej.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, na wniosek części mieszkańców, zamierza po świętach przeprowadzić kilkudniowe badania hałasu w centrum handlowym. Wtedy będzie ostatecznie wiadomo, czy normy są zachowane.

Zobacz także: Zakopane: jest kasa na remont kultowego zajazdu

- Nocne zakupy to znikomy procent obrotów sklepu, nie wpływa absolutnie na zwiększenie hałasu - komentuje dyr. Urbanik zarzut, że centrum działa przez 24 godziny, choć w decyzji środowiskowej podano godziny od 6 do 22.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
G.
czyli nie trzeba sie dostosowywać do wydawanych decyzji bo skoro w wydanej decyzji jest napisane 6-22 a tu hula całą noc to czy to jest zgodność z wydana decyzją czy nie bo cos tu nie gra. Skoro ktoś podpisuje i zatwierdza taka decyzję:wentylatory wyciągowe osłonięte i umiejscowione na środku dachu budynku a jest inaczej -to znaczy że i tak mi nic nie zrobia jak są umiejscowione nie tam gdzie zostało napisane w decyzji. ŻE PROJEKT został wykonany niezgodnie DUŻO NIEŚCISŁOŚCI to tez nic sie nie dzieje itd. mozna by tego mnożyc i mnożyć.
M
Maria
badania nie przekroczyły normy, bo wiedzieli kiedy będą wykonywane i wyłączyli wentylatory to logiczne jak świat światem stoi
B
B.
a dlaczego nie przed Świętami, kiedy duzo ludzi bedzie robić zakupy , bo pewnie boja sie o wyniki, ale Galeria nie ma czego sie bać bo przecież bedą wiedzieć kiedy to bedzie i znów wyłączą wentylatory.Ręka rekę myje o każdym przyjściu urzędnika wiedzą wcześniej. To tak jakbym wiedziała, kiedy ktoś przyjdzie to też bym posprzątała ten bałagan. Pomiary powinny być wykonane gdy nikt nie będzie o tym wiedział (ktoś spoza Sącz) a może jakaś prywatna firma z Krakowa. Co na to nasi urzednicy
J
Józia
A ja pytam to w jaki sposób badania nie przekroczyły normy hałasu?
J
Józia
A jednak dyrektor przyznaje się do winy "Przyznaje, że podczas otwarcia centrum uruchomiono potężne wentylatory wywiewające dym i spaliny z podziemnego garażu"

- Uruchamiają się one podczas przekroczonego stężenia tlenku węgla.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska