Na przedłużenie umowy zdecydował się jeden z najbardziej doświadczonych oświęcimskich zawodników, czyli Sebastian Kowalówka. Jeszcze tydzień temu stanowiska zawodnika jak i klubu nieco się różniły. Jednak dla trenera, działaczy i kibiców najważniejsze jest to, że kompromis został osiągnięty.
Póki co, w Oświęcimiu pozostaje Kamil Paszek, który liczył na przeprowadzkę do wicemistrza Polski, Tauronu Katowice. - Katowiczanie kontaktowali się z nami w sprawie pozyskania naszego zawodnika – wyjawia Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport. - Jednak Paszek ma z nami jeszcze ważny roczny kontrakt, więc jego rozwiązanie wiąże się z pewnymi kosztami, które katowicki klubu musiałby ponieść. Czy je zaakceptuje? Tego nie jestem w stanie powiedzieć. Ruch należy do drugiej strony.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska