HUTNIK - AVIA. ZDJĘCIA Z MECZU
Przed meczem zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, a piłkarze Hutnika dla uczczenia jutrzejszego Święta Niepodległości zagrali w biało-czerwonych strojach.
Mecz zaczął się bez fajerwerków, pierwszą godną odnotowania akcją był strzał Dariusza Gawęckiego - z 18 m, w bramkarza Avii. Po chwili próbował go przelobować Krzysztof Świątek, ale przelobował też bramkę.
W 21 min zaatakowali świdniczanie - i od razu naprawdę groźnie. Z prawej strony dośrodkował Mateusz Wołos, a wślizgiem nacierający na piłkę Piotr Prędota posłał ją z kilku metrów nad poprzeczkę.
Hutnik nie szafował siłami, nie przesadzał z ofensywą, jednak w 36 min skutecznie ukłuł. Z lewej flanki zacentrował Bartosz Tetych, a Dariusz Gawęcki kapitalnie skierował głową piłkę w okienko. To już dziewiąty gol tego zawodnika w obecnym sezonie.
Dosłownie za moment po drugiej stronie boiska szansę miał Prędota, a w 40 min goście nie wykorzystali nieudanego zagrania piłki przez bramkarza Hutnika, Zająca. Świdniczanie przejęli inicjatywę i w 45 min kolejny raz przed szansą stanął Prędota. Kopnął piłkę za wysoko. A w doliczonym czasie gry Avia wyprowadziła kontrę, tym razem Prędota wystąpił w roli podającego, a Wojciech Białek przegrał pojedynek z Zającem.
Także goście byli bliscy powodzenia w 52 min. Tym razem uderzył Roman Mykytyn, po podaniu ze stałego fragmentu, jednak - tradycyjnie dla Avii w tym meczu - nad poprzeczką. Hutnik zrewanżował się uderzeniem z wolnego Łukasza Kędziory, obronionym przez Adriana Wójcickiego. W 58 min blisko bramki, ale z boku, znalazł się Mateusz Kotwica; oddał strzał niecelny.
Po chwili krakowianie grali już w przewadze - po tym, jak drugą żółtą kartkę otrzymał Mroczek. Osłabiona Avia nadal walczyła o wyrównanie, choć ze stwarzaniem okazji było już gorzej. Z kolei Hutnik powinien był podwyższyć wynik; w 80 min jednak Hubert Pachowicz nie trafił w bramkę. Podobnie jak Dawid Linca w doliczonym czasie gry, po kontrze - a była to idealna okazja.
Hutnik Kraków - Avia Świdnik 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Gawęcki 36.
Hutnik: Zając - Ptak, Jaklik, Kędziora, Tetych - Kurek (81 Reczulski), P. Kołodziej (61 Pietrzyk), Gawęcki, Świątek, Marszalik (71 Linca) - Kotwica (69 Pachowicz).
Avia: Wójcicki - Jarzynka, Mykytyn, Drelich, Lusiusz - Maluga (78 Szpak), Mroczek, Wołos (64 K. Kołodziej), Głaz, Białek - Prędota (78 Koczon).
Sędziował: Sebastian Wiśniowski (Tarnów). Żółte kartki: Pietrzyk - Mroczek dwie, Maluga. Czerwona kartka: Mroczek (60). Widzów: 400.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: