Hutnik - Wólczanka. Wyrównujący gol w 90 minucie [ZDJĘCIA]

Krakowianie, z 10 młodzieżowcami w jedenastce, byli bliscy objęcia prowadzenia w 12 min: po centrze Krzysztofa Świątka Kamil Sosna główkował w słupek. A trzy minuty potem tenże Sosna wystąpił w głównej roli po przeciwnej stronie boiska, gdy Krzysztof Pietluch w sytuacji sam na sam minął już Kacpra Chorążkę i oddał strzał. Wówczas Hutnika uratował jego stoper, który wślizgiem wybił piłkę poza boisko.

Gospodarze klarownych okazji już przed przerwą nie mieli. Próbował coś na własną rękę wykreować Krzysztof Świątek, debiutujący w podstawowym składzie Sławomir Rozkrut nieźle zbiegł z piłką do środka, ale strzelił słabo (34 min). Goście wypracowali kilka stałych fragmentów. No i właśnie w taki sposób - po rzucie rożnym - zamknęli pierwszą połowę golem.

Patryk Matysek w 63 min nie doprowadził do wyrównania, bo strzelił w boczną siatkę. Hutnik, który w tym fragmencie meczu zdecydowanie przejął inicjatywę, zaatakował jeszcze raz. Na skutek interwencji rywala w polu karnym upadł Dawid Linca, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia i "jedenastki" nie podyktował. W 80 min, po zamieszaniu wskutek rzutu rożnego, Kamil Broda uderzył z 20 m nad bramką Wólczanki.

Hutnicy nie atakowali zbyt przekonująco, jednak nie odpuszczali. I opłaciło się. W 90 min Kamil Janecki dośrodkował z prawej strony - tak, że piłka odbiła się od dalszego słupka, następnie od pleców bramkarza Wólczanki i wpadła do siatki.

Hutnik Kraków – Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kajpust 44, 1:1 Siryk 90 samob.
Hutnik: Chorążka – Janecki, Sosna, Leśniak (46 Źródlewski), Ptak – Radwanek (70 Bukowczan), Broda, Świątek, Linca, Sł. Rozkrut – Nowak (46 Matysek).
Wólczanka: Siryk – Łazarz, Chorolskij, Kajpust, Mazurek – Bała (70 Domański), Bury, Podstolak, Kocur (87 Czyrny), Majka - Pietluch.
Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce). Żółte kartki: Janecki, Świątek - Bury. Widzów: 300.