Trener Szymon Szydełko do tego meczu przystąpił jako posiadacz nowego kontraktu z Hutnikiem na kolejny rok. Tym razem jednak usunął się w cień. Cichutko siedział na ławce obok rezerwowych, wykonując fajny gest wobec swojego asystenta Grzegorza Staszewskiego - to on w tym spotkaniu dowodził drużyną, dyrygował nią stojąc obok bocznej linii.
Hutnik Kraków. Wielka feta po meczu z Sokołem. Kibice i piłk...
W 15 min hutnicy objęli prowadzenie. Najpierw był rajd Olszewskiego, faul na nim, rzut wolny z boku pola karnego - a po dośrodkowaniu Świątka gola głową zdobył Kieliś.
Goście, dopingowani przez sześciu kibiców z Ostródy, odpowiedzieli już jednak cztery minuty później, po rzucie rożnym.
Mecz był otwarty, w pierwszej połowie jeszcze kilka razy zapachniało golem. Najbliżsi zmiany wyniku byli w 25 min krakowianie. Pod bramką Sokoła zasiali totalny zamęt, z bliska strzelał najpierw Kieliś, następnie była dobitka Handzlika, ale w obu przypadkach górą był Niezgoda.
Bramką zaczęła się druga połowa. To jednak ekipa z Ostródy wyszła na prowadzenie - znów skuteczny okazał się rzut rożny, po którym Wicki wykonał celną "główkę".
Ze strony krakowian nie było jakichś porywających ataków. Ale ten ostatni mecz sezonu był dopiero pierwszym, w którym mogli pozwolić sobie na to, by nie wypruwać sobie żył. Mimo wszystko, w końcówce ruszyli do ofensywy i starali się nie kończyć rundy porażką. W 78 min bliski gola po rzucie rożnym był Wojcinowicz - z 14 m kopnął nad bramkę. A po chwili, po kontrze, ze strzałem Ozimka poradził sobie Niezgoda. I jeszcze w 89 min hutnicy domagali się rzutu karnego - po zagraniu ręką jednego z rywali.
Sezon w II lidze zakończy się za tydzień. Hutnik wtedy będzie pauzował.
KIBICE na meczu Hutnik - Sokół. Akademia dała czadu! ZDJĘCIA
Hutnik Kraków - Sokół Ostróda 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Kieliś 15, 1:1 Siemaszko 19, 1:2 Wicki 46.
Hutnik: Leszczyński - Wojcinowicz, Stawarczyk (67 Bernal), Kędziora - Olszewski, Drąg, Gajda, Ozimek - Kieliś, Świątek (67 Sobala) - Handzlik.
Sokół: Niezgoda - Zimmer, Wicki, Mazurowski, Żwir - Więcek, Soszyński (46 Dobosz), Zalewski, Siemaszko (90+2 Czajkowski), Rugowski (81 Okuniewicz) - Wolny.
Sędziował: Leszek Lewandowski (Zabrze). Żółte kartki: Wojcinowicz, Drąg dwie, Handzlik, Ozimek, Leszczyński - Mazurowski, Soszyński. Czerwona kartka: Drąg (90). Widzów: 400.
