WIDEO: Krótki wywiad
Mieczysław Kosz to postać autentyczna, znana jednak wyłącznie najwierniejszym wielbicielom polskiego jazzu. Koncertował on i nagrywał na przełomie lat 60. i 70.
Wystąpił na prestiżowy festiwalu w Montreux, grał w paryskich klubach jazzowych i najlepszych salach koncertowych nad Wisłą. Był podziwiany przez największych muzyków i publiczność. Osiągnął to wszystko, choć był niewidomy.
Z biegiem lat pamięć o nim zaczęła zanikać - i dopiero teraz na pełne światło wydobywa ją film Macieja Pieprzycy.
Mietek jako dziecko traci wzrok. Jego matka oddaje go pod opiekę sióstr zakonnych w Laskach. W ośrodku dla niewidomych chłopiec odkrywa, że muzyka może stać się dla niego sposobem na to, by na nowo widzieć i opowiadać świat.
Mietek zaczyna z powodzeniem grać klasykę na fortepianie, jednak gdy odkrywa jazz, ma już tylko jeden cel – zostać najlepszym pianistą jazzowym w Polsce. Odnosi coraz większe sukcesy, nie tylko w kraju, lecz także na świecie. Wygrywa prestiżowy Montreux Jazz Festival. Wtedy w jego życiu niespodziewanie pojawia się charyzmatyczna wokalistka Zuza. To spotkanie wszystko zmienia. Jak to się skończy dla młodego pianisty?
- Kiedy poznałem życiorys i twórczość Kosza, nie mogłem uwierzyć, że w naszym kraju został on prawie całkowicie zapomniany. Mimo że wzbraniałem się przed tym, by po filmie „Chce się żyć” reżyserować kolejny obraz o niepełnosprawnym bohaterze, zdecydowałem się na tę idącą pod prąd biografię kogoś, kto nie istnieje w powszechnej świadomości. Nie jest to jednak pomnikowa biografia, nie jest to kolejny film o człowieku, któremu mamy współczuć i się nad nim litować. Mietek Kosz nie był pomnikiem, był normalnym facetem, ze swoimi zaletami i wadami - zapowiada Maciej Pieprzyca.
Zagranie legendarnego pianisty reżyser powierzył znanemu z wymagających ról Dawidowi Ogrodnikowi. Oprócz niego na ekranie zobaczymy Justynę Wasilewską, Piotra Adamczyka, Jacka Komana, Jowitę Budnik i dawno niewidzianą w kinie Maję Komorowską.
– W historii Mietka Kosza najbardziej poruszyły mnie jego dzieciństwo, trudne warunki, które panowały na wsi, gdzie dorastał, i okoliczności, w jakich znalazł się w ośrodku dla niewidomych w Laskach. Jest mi to bliskie, ponieważ sam urodziłem się na wsi i wiem, jak trudno jest się stamtąd wyrwać i osiągnąć sukces jako artysta - opowiada Dawid Ogrodnik.
Nad stroną muzyczną filmu czuwał ceniony pianista jazzowy - Leszek Możdżer. Poza jego autorskimi kompozycjami z ekranu popłyną nowe aranżacje popularnych utworów polskich i zagranicznych z przełomu lat 60. i 70.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
