Ile trzeba będzie w tym roku zapłacić za węgiel na zimę? Znamy ceny opału na podhalańskich składach

W tym roku ceny węgla na składach już nie szokują, tak jak miało to miejsce na początku sezonu grzewczego w ubiegłym roku. Jesienią 2022 ceny zaczęły mocno galopować tak, że wahały się pomiędzy 2700-3500 zł za tonę węgla. To był najbardziej "gorący" okres na rynku. Nie dość, że węgla było mało, to jego cena wraz z każdą nową dostawą rosła.

Sytuacja powoli zaczęła się stabilizować wiosna tego roku. To wtedy na składach opału ceny zaczęły spadać do poziomu 1700 zł za tonę.

Przed nadchodzącą zimą większej różnicy w cenie węgla - w stosunku do wiosny - nie ma. Nie podskoczyły drastycznie, ale też nie spadły. Wydaje się, że powoli rynek paliw stałych, pomimo nadal toczącej się wojny na Ukrainie, ustabilizował się. - Inaczej mówiąc, jest stabilnie, choć i tak dużo drożej niż przed pandemią i wojną - mówią górale.

- Zainteresowanie jest jak co roku. Wiadomo, ludzie kupują, ale nie ma już paniki jak w zeszłym roku. Teraz ceny są już bardzie stabilne. I tak węgiel kostka kosztuje 2 tys. zł za tonę, 1800 zł orzech luzem. Za ekogroszek luzem u nas trzeba zapłacić 1700 zł, a 60 zł więcej za węgiel pakowany. Natomiast orzech w workach to 2 tys. zł - wylicza sprzedawca ze składu Romar w Zakopanem. - Nie ma problemu też z pelletem. Ten kosztował 1750 zł za tonę - dodaje.

Porównywalnie kształtują się ceny na składzie Jezierczak w Poroninie. Tu za węgiel gruby z polskich kopalni trzeba zapłacić 2280 zł za tonę, cena średniego to 2150 zł. Tańszy jest węgiel sprowadzany z zagranicy. Za węgiel średni z Kazachstanu trzeba zapłacić 1800 zł, kolei ekogroszek z polskiej kopalni luzem jest po 1680 zł, a workowany - po 1760 zł za tonę.

- Teraz ceny są do przyjęcia szczególnie jeśli chodzi o ekogroszek. Mamy i polski, i kolumbijski. I cena jest taka sama. A od klientów wiemy, że jakość jest taka sama. Jak zawsze najdroższy jest ten gruby węgiel i tu jest też mniejszy zbyt. Dużo ludzie kupują ekogroszku, jak co roku - ocenia pracownica składu z Poronina.

Na nowotarskim składzie Opałbud ceny są bardzo podobne do tych pod Giewontem. Tu za węgiel typu orzech trzeba zapłacić 1900 zł, za ekogroszek luzem - 1750 zł, natomiast pakowany kosztuje 2 tys. Pellet jest w cenie 1860 zł za tonę. - Mamy opał i schodzi na bieżąco. Jednak widać, że wiele osób korzysta ze strony Polskiej Grupy Górniczej. Tam ceny szczególnie grubego węgla są niższe. To uderza w takie składy jak nasz, małe. Ale też w osoby starsze, której nie są biegłe w internecie. No i powoli widać, że wiele osób rezygnuje z węgla. Przerzucają się na pellet, zakładają pompy ciepła i fotowoltaikę. To już jest odczuwalne – podsumowuje pracownica nowotarskiego składu Opłbud.

W internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej dostępne są aktualnie wszystkie rodzaje węgla. Przy czym ceny zaskakują - zwłaszcza cena grubego. W internetowym sklepie PGG za węgiel kostkę trzeba zapłacić od 1200 zł w górę, ceny orzecha również zaczynają się od 1200 zł. Za to ceny ekkogorszku są porównywalne do tych na komercyjnych składach - od 1500 zł (luz) do 1750 zł za ekkogroszek pakowany w workach. Przy zamówieniach w sklepie internetowym trzeba jednak doliczyć transport z kopalń na Śląsku, co dodatkowo podwyższy ostateczną cenę za tonę.