Gospodarze lepiej zaprezentowali się w pierwszej połowie, ale to w jej końcówce stracili gole przesądzające o porażce. Oba zdobył najlepszy strzelec ligi, Jakub Seweryn. Najpierw wykorzystał podanie Monsuru Adisy, a pięć minut później - nieudane zagranie bramkarza Słomniczanki.
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach, w deszczu. Goście po przerwie kontrolowali sytuację i odnieśli już 12. zwycięstwo w tym sezonie.
Słomniczanka - Wiślanie Jaśkowice 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Seweryn 40, 0:2 Seweryn 45.
Słomniczanka: Poźniak - Zagrodzki, Michalec, Rodrigo, Filipek - Kosakowski, Kołton, Kasza, Kamiński, Wibson (80 Grudnik) - Handzlik.
Wiślanie: Ropek - Jaklik, Lewiński, Morawski - Pischinger (79 Czarnecki), Głaz, Żaba (86 Balcer), Krasuski (73 Sołtys), Tetych - Adisa (78 Cholewa), Seweryn.
Żółte kartki: Poźniak, Rodrigo, Ochman (na ławce) - Seweryn, Cholewa. Widzów: 100.
