Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak kolędować, to po góralsku! Zakopower z kolędowym repertuarem 14 stycznia w krakowskim kinie Kijów

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Zakopower
Zakopower Piotr Hukało
Zakopower co roku wczesną zimą odwiedza Kraków z kolędowym repertuarem. Tak będzie i teraz. W niedzielę 14 stycznia o godz. 19 w kinie Kijów Sebastian Karpiel-Bułecka z kolegami wyśpięwają najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki.

9 mld złotych wydanych na walkę z otyłością Polaków

emisja bez ograniczeń wiekowych

Sebastian Karpiel-Bułecka wychował się w drewnianym domu w zakopiańskich Kościeliskach. Ponieważ ojciec zostawił rodzinę, matka wyjechała za ocean, aby zarobić na utrzymanie dzieci, a ich wychowaniem zajęła się ciotka. Młody chłopak początkowo był zafascynowany narciarstwem, ale z czasem sport mu się znudził. Wtedy jego pasją stała się muzyka - tym bardziej, że od dziecka sąsiad uczył go gry na skrzypcach. Z czasem Sebastian dołączył do góralskiej kapeli i występował z nią co weekend.

- Z liceum cały czas uciekałem, bo najważniejsze było dla mnie granie, inny świat nie istniał. Czasem wracałem z grania o szóstej rano i w ogóle do tej szkoły nie szedłem. Kiedy dojrzałem, zrozumiałem, że to nie jest ani do końca bezpieczne, ani fajne - nie mogę oprzeć całego życia na muzyce, muszę mieć alternatywę. Czułem też potrzebę poszerzenia horyzontów intelektualnych – mówi w Onecie.

Choć skończył architekturę na Politechnice Krakowskiej, nie zrezygnował całkowicie z grania. Nadal grywał w podhalańskich karczmach – i kiedy rockowa grupa Voo Voo potrzebowała na koncert góralskich muzyków, to właśnie on z kolegami został nań zaproszony. Na Sebastiana zwrócił wtedy uwagę współpracujący z zespołem Wojciecha Waglewskiego producent Mateusz Pospieszalski. I to właśnie on wpadł na pomysł, by stworzyć nową formację, która połączyłaby współczesny pop i rock z podhalańskim folklorem.

Zakopower zadebiutował w 2005 roku płytą „Music Hal”, która z miejsca stała się bestsellerem. Polskim słuchaczom spodobały się piosenki zespołu – jedne ogniste i taneczne, a drugie – liryczne i refleksyjne. Nie bez znaczenia było też to, że stojący przy mikrofonie Sebastian Karpiel-Bułecka był młodym i przystojnym mężczyzną. Dlatego na koncerty zespołu zawsze waliły tłumy fanek. Największym sukcesem Zakopowera okazała się jego czwarta płyta – z wszystkim znanym przebojem „Boso”. Ostatnia płyta zespołu ukazała się w minionym roku i nosiła tytuł "Widzialne Niewidzialne".

W 2013 roku zespół przygotował pod okiem Mateusza Pospieszalskiego kolędowy program. Znalazły się w nim tradycyjne polskie pieśni bożonarodzeniowe i współczesne pastorałki, a wszystko zostało zagrane w pomysłowy sposób z wykorzystaniem zarówno podhalańskich instrumentów ludowych, jak i typowo rockowego czy jazzowego składu. Producent grupy zadbał o urozmaicone aranżacje, sięgając po elementy reggae czy latino. Od tamtej pory Zakopower z powodzeniem prezentuje ten program na żywo.

- Śpiewając kolędy – modlimy się. A przecież człowiek jak śpiewa, to modli się podwójnie. I myślę, że powinniśmy w ten sposób na to patrzeć. Boże Narodzenie to czas radości – dlatego śpiewanie kolęd powinno być radosne, powinno nieść ze sobą pozytywne odczucia. Ale odrobina refleksji oczywiście nie zaszkodzi. Warto w ten czas przemyśleć niektóre ważne dla nas sprawy. Stąd śpiewamy nie tylko skoczne kolędy, ale też te bardziej nastrojowe – mówi nam Sebastian Karpiel-Bułecka.

Program koncertu to tradycyjne polskie kolędy, ale zdziwiłby się ten, kto spodziewa się tylko klasycznych wykonań. Utwory w góralskim i akustycznym brzmieniu mieszają się z tymi energetycznymi, nowocześnie zaaranżowanymi, ale co najważniejsze naturalnymi, świeżymi, bez sztucznego parcia na wymyślne nowatorstwo, co jest obecnie bardzo często spotykane przy interpretacji kolęd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska