Januszkowice. Złowili ogromną tołpygę białą
Monstrualną tołpygę złowił Krzysztof Grubierz z Koła "Elektrownia Opole" Polskiego Związku Wędkarskiego. Dokonał tego wraz z z pomocą swojego kolegi Kamila.
- Walka z rybą trwała ponad godzinę i była wspaniała. Wykorzystano sprzęt spiningowy na gumę - opisuje Mieczysław Ferdzyn z Koła Miejskiego nr 1 PZW w Kędzierzynie-Koźlu, które opiekuje się akwenem w Januszkowicach.
Wielką tołpygę pan Krzysztof wyciągnął z wody w piątek, 5 listopada. Po zmierzeniu okazało się, że okaz ma 138 centymetrów długości i waży ponad 53 kilogramy.
- Najstarsi wędkarze nie wiedzieli, że taka bestia może pływać w akwenie Linowa. Tak duże tołpygi zdarzają się w rzekach, ale w stawie to prawdziwy ewenement - zaznacza Mieczysław Ferdzyn.
Kiedyś to było wędkowanie! Tak wyglądało łowienie ryb przed ...
Co się stało z monstrualną tołpygą białą? Okazuje się, że nie trafiła na talerz.
- To byłaby zbrodnia! - podkreśla Mieczysław Ferdzyn. - Zatrzymać tak piękny okaz się nie godzi. Dlatego po dokonaniu pomiarów oraz dokumentacji fotograficznej rybę wypuszczono do wody - mówi.
