Pozyskanie decyzji środowiskowej to kolejny, ważny etap w drodze do realizacji inwestycji. Po jego uzyskaniu GDDKiA będzie mogła ogłosić przetarg na realizację obwodnicy Piwnicznej-Zdroju w formule zaprojektuj-wybuduj.
- W skrócie to dokument wskazujący jeden z trzech wariantów drogi, który ma być realizowany oraz warunki jakie musi spełnić inwestycja - mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka prasowa krakowskiego oddziału GDDKiA. - Decyzję środowiskową w tym wypadku wydaje burmistrz Piwnicznej.
Tymczasem jak zapewnił nas w środę (18 maja) Dariusz Chorużyk, burmistrz uzdrowiska, dokumenty dotyczące obwodnicy jeszcze do niego nie trafiły.
- Od momentu ich otrzymania będę miał miesiąc na podjęcie chyba jednej z najtrudniejszych decyzji. Trzeba będzie naleźć złoty środek, bo obwodnica jest nam potrzebna - zaznacza Chorużyk. - Wystarczy usiąść na naszym rynku, żeby po chwili móc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w uzdrowisku wdychamy czyste powietrze, czy samochodowe spaliny.
Burmistrz Piwnicznej będzie decydował m.in. o tym, który z trzech wariantów drogi będzie realizowany. Pierwszy zakłada przebudowę drogi krajowej nr 87 na odcinku 2 km 370 metrów wraz z budową tunelu długości 690 m przez górę Kicarz. To rozwiązanie nie spowoduje wyburzeń obecnej zabudowy. Wariant 2 to przebudowa krajówki na odcinku 2 km 460 m. Nowa trasa biegłaby równolegle do istniejącej drogi, tyle że wzdłuż Popradu. W tym przypadku również nie byłyby konieczne wyburzenia. Wariant 3 z kolei to przebudowa zaledwie 2 km DK 87 ale także wyburzenie dwóch budynków mieszkalnych oraz dwóch innych. Zakłada on budowę tunelu w górze Uwrocie, który miałby 490 m długości.
Wszystkie trzy rozwiązania zostały już wcześniej oprotestowane przez przeciwników budowy obwodnicy, którzy zawiązali Społeczny Komitet Gminy Piwniczna.
- Nigdy nie pozwolimy aby ta trasa stała się drogą tranzytową dla tirów na Słowację i dalej na południe Europy. Tylko rynek w Piwnicznej uniemożliwia otwarcie tranzytu międzynarodowego, dlatego chcą wybudować za miliony pseudo obwodnicę - zaznaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Przemysław Mróz, przewodniczący społecznego komitetu.
I choć jeszcze nie ma decyzji środowiskowej to już zarówno burmistrz, jak i przedstawiciele GDDKiA spodziewają się, że będą od niej odwołania.
- Od prawie dwóch lat czekamy na wydanie decyzji środowiskowej dla przebudowy DK 87 na odcinku Barcice-Piwniczna. Wciąż pojawiają się nowe odwołania i ta procedura strasznie się przeciąga - przyznaje Iwona Mikrut. - Tutaj z pewnością będzie podobnie. Już nie ma szans, żeby inwestycję zrealizować w zakładanym terminie.
Przypomnijmy, że według harmonogramu procedura przetargowa miała ruszyć początkiem 2023 roku.
FLESZ - Dotacje na ogródki działkowe

- Kolej na Górę Parkową znów działa! Tak po remoncie wygląda jeden z symboli Krynicy
- W Krynicy wybudowali pierwszy pięciogwiazdkowy hotel. Otwarcie za kilka dni
- Ciekawe trasy na wycieczki rowerowe z Nowego Sącza
- Sześcioraczki z Tylmanowej wkrótce będą obchodziły trzecie urodziny [ZDJĘCIA]
- Orszak Jana Długosza po raz szósty przeszedł ulicami Nowego Sącza