Jeszcze dziś Wisła Kraków pozyska nowego napastnika? Denis Mitrofanow blisko „Białej Gwiazdy”

To nie jest wzmocnienie na już. A przynajmniej tak podchodzą do tego tematu właściciele Wisły Kraków. Zachęceni udaną przeprowadzką z Kazachstanu Gieorgija Żukowa, poszli tym samym tropem i trafili na utalentowanego młodziana. Konkretnie trafił Jarosław Królewski, którego kontakty z tą częścią świata przynoszą klubowi spore korzyści. Wszak pozyskanie przed rokiem Żukowa było strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że umowę podpisano po wygaśnięciu kontraktu piłkarza, a więc bez płacenia poprzedniemu klubowi kwoty odstępnego, to 25-letni pomocnik szybko zaaklimatyzował się w zespole i stał się jego czołową postacią.

Żukow to 15-krotny reprezentant Kazachstanu. Mitrofanow także ma za sobą reprezentowanie tego kraju, tyle że w gronie juniorów (dwa mecze). Urodził się 9 stycznia 2002 roku, występuje jako napastnik lub ofensywny pomocnik, portal transfermarkt wycenia go na 100 tysięcy euro. Ostatnio Mitrofanow występował na drugim poziomie rozgrywkowym Kazachstanu, w Ałtaju Semej, a więc w klubie z miejscowości, z której pochodzi Żukow.

Niektórzy kibice narzekali, że skoro o Mitrofanowie nie jest w świecie głośno, to nie będzie żadnym wzmocnieniem. Szef rady nadzorczej Wisły Tomasz Jażdżyński odniósł się do tych zarzutów w niedawnym wywiadzie na naszych łamach.

- Możemy go sprowadzić i sprawdzić praktycznie bez wydatków, z pensją na zaniedbywalnym poziomie. Przyjdzie, potrenuje z drużyną i zobaczymy, co pokaże. To będzie taki dłuższy test, czy rzeczywiście jest takim talentem, jak twierdzą osoby nam go polecające. W przypadku Georgija miały rację, dlaczego nie zaryzykować jeszcze raz? Ale tak jak powiedziałem, to jest potencjał w dłuższej perspektywie, a nie wzmocnienie pierwszego składu na tu i teraz. Nie rozumiem skąd te pretensje, że celujemy zbyt nisko – powiedział Jażdżyński.

Obejrzyjcie zdjęcia Denisa Mitrofanowa i jego wybranki, które zamieszcza w mediach społecznościowych.

Sportowy24.pl w Małopolsce