- Był to mecz, jakiego się spodziewaliśmy. Rywal szukał walki fizycznej i miejsca na boisku. Na szczęście udało się wygrać. To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu – powiedział trener Wisły Kraków Kiko Ramirez po spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz.
- Mieliśmy wymuszone zmiany, ale tak, jak mówiłem na konferencji przedmeczowej - to doskonała okazja dla rezerwowych, którzy dzisiaj dali radę. Mamy ludzi, którzy swoim charakterem i ciężką pracą pokazują, że są w stanie grać dla Wisły na naprawdę dobrym poziomie – dodał szkoleniowiec wiślaków.
Przed meczem musiał dokonać zmiany w wyjściowym składzie - Vullneta Bashę zastąpił Tibor Halilović. - Jeżeli chodzi o Bashę, to miał problemy z gardłem, zaczął wymiotować i nie mógł wystąpić – wyjaśnił trener Ramirez.
Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił Jakub Bartkowski, który wcześniej miał problemy ze znalezieniem się nawet w meczowej osiemnastce. - Jakub Bartkowski bardzo dużo pracuje na treningach i to działa na jego korzyść. Jako trener szukam okazji do nagrodzenia zawodników, którzy wyróżniają się na zajęciach. Postawiłem na Kubę i jestem z niego bardzo zadowolony – podkreślił trener Ramirez.
Dobry mecz zagrał Victor Perez. Trener Ramirez go pochwalił. - To zawodnik o doskonałym CV, wiedzieliśmy że stać go na dużo i dziś to pokazał. Między zawodnikami musi być chemia, potrzebują oni ogrania - dziś było to widać z Victorem i Tiborem. Perez pokazał dziś bardzo dużo i pomagał koledze - z czego również jestem bardzo zadowolony – mówił szkoleniowiec „Białej Gwiazdy".
Mecz z Sandecją to było 15 spotkanie w sezonie, a więc półmetek rywalizacji w zasadniczej części rozgrywek. - Nie chciałbym robić podsumowań, bo do zimy mamy kilka meczów - z czego cztery w domu. Chciałbym się skupić na tych spotkaniach, by je wygrać, żeby osiągnąć więcej i jeszcze wspiąć się w tabeli – powiedział trener Ramirez.
Odniósł się też do informacji o zainteresowaniu innych klubów najlepszym strzelcem wiślaków Carlosem Lopezem. - Carlitos robi to co powinien robić, czyli trenuje i gra. Od wszystkich propozycji ma swojego człowieka. Jestem zadowolony, że Carlos przyczynia się do zwycięstw drużyny i na tym się chce skupić, a nie na jakichś plotkach transferowych – zaznaczył trener Wisły.