Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa Kraków. Targowianka chce liczyć się w lidze

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Trener Wojciech Rajtar
Trener Wojciech Rajtar Andrzej Wiśniewski / Polskapresse
W trakcie sezonu w drużynie Targowianki, występującej w grupie III piłkarskiej klasy okręgowej Kraków, zmienił się trener. Wojciech Rajtar zastąpił Marka Salamona.

Rajtar to dobrze znany w regionie szkoleniowiec, m.in. w "okręgówce" wcześniej prowadził Płaszowiankę Kraków, a ostatnio związany był z Wolnymi Kłaj. Z tym ostatnim klubem rozstał się po rundzie jesiennej poprzedniego sezonu, argumentując to brakiem możliwości pogodzenia zajęć trenerskich z innymi obowiązkami zawodowymi. Jak mówi, teraz wrócił, bo takich przeszkód już nie ma.

- Już przed sezonem miałem propozycję objęcia Targowianki, ale wówczas było to niemożliwe. Teraz moje sprawy zawodowe się wykrystalizowały i mam czas na dodatkowe zajęcia - tłumaczy Rajtar. - Cieszę się, że wróciłem do tej pracy. Ja bardzo lubię taki meczowy klimat, emocje.

Ekipa z Targowiska po nie najlepszym poprzednim sezonie przeszła w lecie rewolucję kadrową. Skład został wzmocniony, a zespół - patrząc na potencjał kadrowy - mógł śmiało aspirować do miejsca w ściślej czołówce. Wyniki jednak są poniżej oczekiwań i zespół utknął w dole tabeli. To był jeden z powodów zmiany trenera.

- Z tego, co mi mówiono, drużyna nie grała najgorzej, tylko zbyt często brakowało szczęścia. Po swoim pierwszym meczu jeszcze bardziej jestem skłonny w to uwierzyć, bo też dopadł nas jakiś "pech" - mówi Rajtar, nawiązując do starcia z liderem Węgrzcanką. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli rzut karny, ale go nie wykorzystali i spotkanie skończyło się remisem 0:0.

W 6 dotychczasowych meczach Targowianka uzbierała 8 punktów (do lidera Węgrzcanki, który rozegrał o jeden mecz więcej, traci 8 pkt) i zajmuje 8. lokatę w tabeli. Jak zaznacza trener, nie postawiono przed nim celu zajęcia konkretnego miejsca.

- Trudno mi wyrokować, na co będzie nas stać. Dopiero poznaję drużynę, która po rewolucji kadrowej buduje się od nowa - mówi Rajtar. - Liczę, że działaczom nie braknie cierpliwości. Skoro wymieniona została większość składu, to potrzeba czasu. Do tego to liga amatorska, nie da się szybko diametralnie odmienić gry. Naszym wspólnym celem jest stworzenie zespołu, który w tej lidze będzie miał coś do powiedzenia. Chciałbym, żeby nasza gra dawała kibicom i władzom klubu satysfakcję.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska